URZĄDZAMY SALON W STYLU MODERN CLASSIC - ETAP PROJEKTOWY

20.12.22 Pani to potrafi 11 Comments


PROLOG

Nie wiem czy wierzycie we wróżki, czary ale ja w swoim życiu miałam taki epizod. Więc poszłam sobie na „karty”, Pani Wróżka pomieszała tarota, kazała przełożyć na trzy kupki, lewą ręką - tu zrobiło się już poważnie, po czym odkryła trzy pierwsze, spojrzała na mnie srogo i powiedziała:No lubimy sobie pojeździć mieszkaniu z mebelkami, lubimy…

I jakoś tak potrząsała głową jakby z dezaprobatą, niedowierzaniem i chyba nawet z przerażeniem. Zawsze mi się to przypomina, kiedy planuję w domu kolejne zmiany. Ale taka jest prawda! Obie z Anią zawodowo projektujemy i urządzamy wnętrza, więc nasze domy to takie „pola doświadczalne” w których testujemy nowości i ciągle coś zmieniamy. Teraz przyszedł czas na mój salon.

MODERN CLASSIC, JAKI TO STYL?

Zanim przejdziemy do salonowych planów, pomówmy trochę o stylu. Modern Classic to jeden z bardziej popularnych stylów w aranżacji wnętrz. Już samo zestawienie słów – nowoczesna klasyka – to gwarant dobrego smaku i elegancji podbitej tradycją. 

Mówiąc: klasyka, myślimy o tym, co zweryfikował czas, przesiał przez sito zmieniających się nieustannie gustów, pozostawiając to, co ponadczasowe. Stojąca na przeciwko nowoczesność oznacza wszystko co najlepsze w współczesnej myśli technicznej czy sztuce. Możemy obawiać się, że wnętrza urządzone tylko na bazie starych, klasycznych motywów będą zbyt ciężkie, zbyt dosłowne. Element nowoczesności łagodzi, rozświetla ten klasyczny składnik.


CO RAZEM POŁĄCZYĆ BY STWORZYĆ TEN STYL?

Zacznijmy od ogółu czyli od kolorystyki. Styl Modern Classic to głównie Stonowanakolorystyka - sporo bieli, kremów, beżów, écru, delikatnych szarości, którą można rozwijać za pomocą wyrazistych akcentów w takich barwach, jak bordo, szmaragdowa zieleń, szafir, granat czy czerń. 

MODERN CLASSIC, TO TAKŻE:

Harmonijne formy - odrobina geometrii i minimalistycznej prostoty, ale też nieco klasycznych ornamentów, tyle że w subtelnym wydaniu. Linie i kąty proste warto przy tym zestawiać z łagodnymi zaokrągleniami.
Szlachetne materiały - eleganckie drewno, kamień (zwłaszcza marmur!), skóra, szkło, tkaniny kojarzące się z klasycznym luksusem (wszelkie aksamity i plusze mile widziane!).
Szykowne akcenty - tu dobre przykłady stanowią bardziej klasyczne lampy z elementami kryształowymi, w kolorze srebra, złota czy miedzi. Oprócz tego lustra w misternych ramach (ale nie pałacowych!), pieczołowicie wyselekcjonowane dywany, poduszki, masywne zasłony. Dodatki dekoracyjne stanowią ważny element wystroju, ale nie powinny w nim dominować.
Przemyślane tło i baza - doskonale sprawdza się chociażby parkiet w jodełkę, podłoga w szachownicę czy sztukateria. Warto przy tym umiejętnie dobrać stolarkę okienną i drzwiową. Świetną scenerią dla wnętrza w stylu modern classic są chociażby mieszkania w zabytkowych kamienicach.

MODERN, CLASSIC W SALONIE, CZYLI NASZE WYBORY

Biorąc pod uwagę to wszystko, salon przeznaczony do metamorfozy nadaje się do tej metamorfozy doskonale. Jest to salon w willi z lat 30 ubiegłego wieku, o wysokości prawie 3m, ze starą, dość dobrze zachowaną podłogą (parkiet ułożony w jodełkę) z dużym oknem. 

ALE ZACZNIJMY OD KOLORYSTYKI

Na ściany wybrałyśmy farbę w odcieniu beżowej szarości o nazwie „szlachetna glinka” (Clean & Color DEKORAL) Jest to farba satynowa farba lateksowa, przeznaczona do dekoracyjnego malowania ścian wewnątrz pomieszczeń wykonanych z tynków cementowych, cementowo-wapiennych, powierzchni betonowych, tynków gipsowych, płyt gipsowo-kartonowych, powierzchni pomalowanych farbami emulsyjnymi oraz tapet (w tym tapet z włókna szklanego i na podkładzie flizelinowym). Pozostawia gładką, satynową powłokę, odporną na zabrudzenia i typowe plamy. Ze względu na zastosowanie nowoczesnych polimerów w połączeniu z innymi składnikami aktywnymi farba posiada wielowymiarowe parametry ochronne takie jak elastyczność, trwałość i odporność. Szczególnie polecana jest do malowania pomieszczeń narażonych na zabrudzenia np. ciągi komunikacyjne, korytarze, pomieszczenia prywatne i biurowe, salony i jadalnie oraz pokoje dziecięce. Zastosowanie wysokogatunkowej dyspersji zapewnia prawidłową mikrowentylację powierzchni, co jest bardzo ważne do zdrowego mieszkania. 


SZTUKATERIA NA ŚCIANY, CZYLI POWIEW KLASYKI

Clou tego projektu to przywrócenie sztukaterii w pomieszczeniu, w którym takowe kiedyś były. Jak sztukaterie to tylko od Aniro. Na ściany wybrałyśmy listwy przyścienne WL1.  Są to listwy z linii Wall Styl marki NOEL & MARQUET (producent NMC), odporne na uderzenia profile ozdobne, umożliwiające idealne dopasowanie wystroju wnętrza od podłogi aż po sufit.


Cechy produktu: Wykonane są z polistyrenu o wysokiej gęstości (HDPS), charakteryzują się idealnie gładką powierzchnią, dwukrotnie pokrytą farbą podkładową. Listwy te są łatwe w pielęgnacji, trwałe, odporne na uderzenia i zarysowania, w 100% odporne na działanie wilgoci i wody oraz na promieniowanie UV. 

Będą jeszcze listwy na suficie i osłona karnisza. Ale to zobaczycie już w sesji finałowej. 

OKNA I PRZEPIERZENIA, CZYLI TKANINY W RUCH

W moim salonie znajduje się wielkie okno i przeszklenie, które też musi być zasłaniane. Osobiście uważam, że tkaniny we wnętrzach są bardzo ważne, nie tylko wytłumiają dźwięk, ale również dozują ilość światła i dodają luksusu wnętrzom. Nie bez znaczenia jest też jakość tkany, jej kolor i splot. Żeby okno było ozdobą wnętrza, trzeba odpowiednio dobrać karnisze, sposób wieszania zasłon i wiele innych czynników. Przy tej metamorfozie przewidziałyśmy roletę do okna i pasujące do niej zasłony. 


Zamawiamy je oczywiście w Marcin Dekor. Ta rodzinna firma już od 1988 roku zaopatruje Polaków w piękne, okienne rozwiązania. 

WYMIANA "KONTAKTÓW", BO LICZY SIĘ DATAL

Przy takim remoncie nie ma możliwości pozostawienia starych włączników światła i „kontaktów”. W zeszłym roku wpadły nam „w oko” przepiękne rozwiązania marki Kontakt Simon. Firma produkuje przede wszystkim osprzęt elektroinstalacyjny: gniazda, łączniki, puszki podłogowe oraz praktyczne elementy elektroniczne. Łączą one w sobie funkcjonalność z wysoką estetyką, znajdując zastosowanie w domach, biurach, budynkach przemysłowych i użyteczności publicznej. Mnie zachwyciła linia Simon 100, nowoczesna kolekcja łączników i gniazd o niebanalnym wyglądzie i delikatnym załączaniu. To także osprzęt sterowany smartfonem! No kochani będzie się działo! 


LAMPA W CENTRUM WSZECHŚWIATA, CZYLI W SALONIE

Wymianie ulegnie też lampa. Nie jest nowa, mam ją już jakiś czas (chyba ze 4 lata), ale przepięknie wpisuje się w projekt, a wyrzucanie nie jest w moim stylu, więc znowu zawiśnie w salonie. Niestety tego modelu nie ma już w sprzedaży, ale marka Markslojd ma wiele pięknych modeli do zaoferowania i to w całkiem dobrych cenach. 


BIŻUTERIA DLA MEBLI, CZYLI WYBIERAMY UCHWYTY

Nowością w salonie będzie też nowa komoda. Ze starą żegnam się bez żalu, bo idzie naprawdę w dobre ręce! Na jej miejsce stanie całkiem nowy mebel (mojego projektu), który wykona dla nas Dario z Only Home. Clou tego projektu to nietypowa faktura (ale to jeszcze tajemnica) i niesztampowe dodatki w postaci nóg i przepięknych uchwytów. A jak uchwyty, nogi czy inne dodatki do mebli to wiadomo że Arte Metal Style


Do tego mebla wybrałyśmy coś absolutnie niezwykłego: Uchwyt do mebli Daphne wyprodukowany został we Włoszech i należy do kolekcji Marella Design Vintage. To będzie prawdziwa wisienka na torcie! 

DODATKI WNĘTRZARSKIE, 

CZYLI DIABEŁ TKWI W SZCZEGÓŁACH 

Styl wnętrza to nie tylko kolor na ścianach, sztukaterie czy oświetlenie. Styl podkreślają dodatki, które tworzą atmosferę i klimat. Tu całkowicie postawiłyśmy na dodatki od Homla. Będzie piękny jasny, dywan, metalowe stoliki wykończone naturalnym drewnem, ładne szkło i kosze jako osłony na donice z kwiatami, bo i tych ostatnich nie zabraknie. W Homla znaleźć możemy praktycznie wszystko, bo i wybór jest ogromny. 

Gamę kolorystyczną dodatków wybrałyśmy w kolorach natury: jasnym beżu, delikatnych rdzawych różach, drewnianych brązach przyprószonych czernią. Pochodzenie naturalne podkreślają też naturalne materiały takie jak metal, drewno czy kamień. 

Nie wiem jak Wy, ale my już nie możemy doczekać się nowego salonu! 


Kochani, dziękujemy, że odwiedziliście naszego bloga.
Jeśli post podobał Wam się lub był przydatny.
Będzie nam miło, jak pozostawisz po swojej
obecność znak w postaci komentarza.


Dziękujemy i pozdrawiamy
Ania i Beti, czyli dziewczyny z "Pani to potrafi"
MATERIAŁ POWSTAŁ WE WSPÓŁPRACY Z FIRMAMI: 
ANIRO, ARTE METAL STYLE, DEKORAL, HOMLA,
 KONTAKT SIMON, MARCIN DECOR

11 komentarzy:

  1. Dziewczyny, Wy to macie power!
    Ja ledwo uprzątnęłam dom, ogarniam prezenty, choinkę, a jak by mi ktoś powiedział, że mam jeszcze zrobić metamorfozę salonu, chyba nie dałabym rady! Podziwiam, wierna fanka Jola z Zamościa ❤️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Jolu! u nas podobnie jak u Ciebie, też nie wszystko na czas! Pozdrawiamy poświątecznie i dziękujemy ślicznie za czytanie bloga!

      Usuń
  2. Dla większości z nas metamorfoza = zmiana poduszki na krześle :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Sama bardzo lubię tego typu dodatki i odpowiada mi w zupełności ten styl aranżacji.

    OdpowiedzUsuń
  4. Warto w tym projekcie uwzględnić posadzkę żywiczną która doskonale sprawdza się w codziennym użytkowaniu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniałe inspiracje! Jestem pod wrażeniem

    OdpowiedzUsuń
  6. Wszystkie te elementy w połączeniu pozwolą stworzyć rewelacyjne wnętrze.

    OdpowiedzUsuń