OGRÓD DIY - OD KURNIKA DO DOMU OGRODNIKA, CZYLI METAMORFOZA STAREJ ALTANY OGRODOWEJ.


PROLOG
Kiedy trzy lata temu, zaczęła się nasza przygoda z tym starym poniemieckim domem, w rogu posesji stał stary kurnik. Ze względu na ogrom prac, którymi trzeba być zająć się w pierwszej kolejności, mały zaniedbany budyneczek musiał poczekać na swoją kolej. Dario czyli Pan Mąż przebąkiwał coś o rozbiórce, o pozbyciu się „starego strupa”, jak go pieszczotliwie nazywał. Ale ci co nas znają, wiedzą, że my z Anią wolimy raczej ratować, niż utylizować, więc i na ten obiekt znalazł się pomysł.

OGLĘDZINY I DIAGNOZA
Program naprawczy zaczęliśmy od dokładnych oględzin i postawieniu diagnozy. 


Pacjent rokował (chociaż zdaniem męża wciąż nie), ale konieczne były naprawy: 
  • - Naprawa dachu i wystającego „daszku” nad drzwiami, zbudowanie wzmocnienia - podpory istniejącego daszku;
  • - Wymiana lub naprawa drzwi - to miało się okazać podczas naprawy;
  • - Malowanie z zewnątrz i wewnątrz;
  • - Naprawa lub wymiana okna;
  • - Wyposażenie i dekoracje.

PORZĄDKOWANIE
W pierwszym etapie wymiesiliśmy z pomieszczenia zalegajace graty. Następnie zabraliśmy się za odkurzanie, dobrze że na wyposażeniu naszej pracowni mamy odkurzacz warsztatowy :-)


NAPRAWA DACHU
Najpierw trzeba było oczywiście wszystko z domku usunąć i naprawić dach, który „wchodził już do środka”. Ale ja nie chciałam zrywać tego starego dachu bo bardzo podoba mi się, że jest całkowicie porośnięty bluszczem i innymi roślinami. Dzięki temu latem wtapia się w otoczenie i wygląda znakomicie. W związku z tym, wymieniliśmy parę desek od środka, a z zewnątrz dach zyskał dwie drewniane podpory i „attykę” zasłaniającą przód dachu. Dzięki podporom i poprzecznym deskom wzmocniliśmy dach.


Od „spodu” podbiliśmy zewnętrzną część dachu grubą włókniną i wykończyliśmy listwą. Ponieważ użyliśmy drewna surowego trzeba było go dobrze zabezpieczyć.

Do malowania i impregnacji użyliśmy preparatu: LAZURA OCHRONNA POLSKI KLIMAT WYSOKA ODPORNOŚĆ. Znamy ten preparat już od lat i stosujemy go przy pracach z drewnem.
Lubimy go z powodu jego znakomitych właściwości:
  • - Zapewnia ochronę drewna do 10 lat
  • - Filtry UV i pigmenty skutecznie blokują promienie słoneczne – do 45 razy dłużej niż w przypadku produktów bez filtra hydrofobowa formuła sprawia, że krople wody nie wnikają w głąb drewna, a spływają po jego powierzchni
  • - Elastyczna i odporna powłoka pracuje wraz ze zmianami objętościowymi drewna powstałymi pod wpływem wahań wilgotnościowych i temperaturowych, dzięki czemu nie łuszczy się i nie pęka
  • - Nie pęka oraz nie łuszczy się pod wpływem niskich temperatur.
  • - Utrwala piękno drewna i podkreśla jego usłojenie.
  • - Nie kapie, nie tworzy smug oraz zacieków.
  • - Znakomite zabezpieczenie dedykowane do naszego, polskiego klimatu! Jeżeli chodzi o kolor to tym razem wybraliśmy „sosnę skandynawską” .

MALOWANIE
Stary kurnik, który powoli stawał się „domkiem ogrodnika” trzeba było pomalować. Ale zanim nastąpiło malowanie trzeba było przygotować ściany. W tym celu zostały gruntownie zamiecione. Stara odpadająca farba została usunięta a całość zagruntowana. Po wyschnięciu pomalowaliśmy domek farbą fasadową w kolorze srebrnej szarości. Jakoś ten kolor pasował nam do ogrodu :)


W środku postąpiliśmy podobnie.: zamiatanie, usuwanie tego co odpada, gruntowanie i malowanie po wyschnięciu. Tu użyliśmy farby Easy White od V33. Ta matowa farba do wnętrz może być stosowana aż na 20 różnych powierzchniach, w tym m.in. na ścianach, sufitach, boazerii, stolarce, a nawet na grzejnikach. Tym razem pomalowaliśmy również stare drewniane konstrukcje, które kiedyś stanowiły podpory na grzędy, a teraz zawiesimy na nich wieszaki na narzędzia.




CO Z TYMI DRZWIAMI?
Drzwi były w opłakanym stanie. Zniszczone, z odłażąca farbą wyglądające okropnie. Tym razem to ja chciałam je wyrzucić, ale Pan Mąż stwierdził, że z przodu obite są blachą, więc dadzą radę. Przyznam się, że mocno wątpiłam w powodzenie tego zadania. Drzwi zostały zdjęte z zawiasów i uzbrojona w szpachelki różnej maści i zmywacz do starych powłok rzuciłam się do pracy.

Na pierwszy ogień poszedł ŚRODEK DO USUWANIA STARYCH POWŁOK EXPRESS SPECJALNIE NA METAL od V33.  Żel do usuwania powłok Express V33 to doskonały i bardzo efektywny produkt do usuwania starych powłok z metali żelaznych i nieżelaznych, ale najlepiej pracować w masce lub tak jak ja - na zewnątrz. Kiedy cała farba została już usunięta, blachę trzeba było wyszlifować i wypolerować.







Framuga została oczyszczona przy pomocy opalarki i skrobaków, następnie zostałą zabezpieczona lazurą do drewna.


Już na sam koniec postanowiliśmy blachę zabezpieczyć przed czynnikami atmosferycznymi i rdzą. W tym celu wyszlifowaną powierzchnię pokryliśmy. Lakierem do metalu od V33. Lakier ten dostępny jest w trzech aspektach: mat, satyna i połysk, my wybraliśmy satynę, choć nie wiem czy finalnie nie zmienimy na połysk! :)  

Od wewnątrz drzwi wyszlifowaliśmy i zabezpieczyliśmy tą samą Lazurą (POLSKI KLIMAT) co wszystkie drewniane części. Przyznam, że efekt końcowy osobiście mnie zachwycił i warto było tym drzwiom dać drugą szansę.

NAPRAWA CZY WYMIANA OKNA?
Tym razem decyzja zapadła błyskawicznie i okno postanowiliśmy naprawić. Okno zostało zdjęte, szybki wyjęte i wyczyszczone. Ramę okienną potraktowaliśmy opalarką, by usunąć starą farbę a na koniec wyszlifowaliśmy. Ramą tak jak i inne elementy drewniane zabezpieczyliśmy Lazurą Ochronną Polski Klimat od V33 w kolorze "sosna skandynawska”. Po wyschnięciu szyby zostały wklejone na silikon. Tak przygotowane okno wróciło na swoje miejsce.


WYPOSAŻENIE
Kiedy wszystko było gotowe wstawiliśmy stare, ale wciąż dobre, metalowe szafki ogrodowe (Ikea). Do zamocowania narzędzi Pan Mąż wyszukał w markecie budowlanym, wielofunkcyjne haki, na których zawiesił wszystkie moje narzędzia ogrodowe. Mam teraz piękne miejsce w którym mogę przygotowywać wszystko to, co potrzebne mi do pracy w ogrodzie.





Napiszcie jak Wam się podoba metamorfoza kurnika w domek ogrodnika?

Kochani, dziękujemy, że odwiedziliście naszego bloga.
Jeśli post podobał Wam się lub był przydatny.
Będzie nam miło, jak pozostawisz po swojej
obecność znak w postaci komentarza.

Dziękujemy i pozdrawiamy
Ania i Beti, czyli dziewczyny z "Pani to potrafi"

MATERIAŁ POWSTAŁ WE WSPÓŁPRACY Z FIRMAMI:  V33, KUBALA, RYOBI


STÓŁ WIOSENNY, CZY COŚ DLA MIŁOŚNIKÓW PORCELANY W KOLORZE CIEPŁEJ BIELI + WINIETKI DIY

PROLOG
Nasza miłość do porcelany trwa niezmiennie od wielu lat. Kochamy tą starą, zabytkową w unikatowych wzorach i kolorach, i tą nową, w nowoczesnym designie często bez wzorów. Nie wyobrażamy sobie, ani ja, ani Ania, żadnej uroczystości rodzinnej bez pięknie nakrytego stołu. A w sekrecie powiem Wam tylko, że jak się ma w domu, swoją ulubioną zastawę, to każdy posiłek, nawet ten najzwyklejszy, będzie wydawał się wyjątkowy. 

PORCELANA I O NIEJ SŁÓW KILKA:
Często pytacie nas jak rozpoznać czy to porcelana czy fajans i czy są sposoby by je od siebie odróżnić. Dzisiaj na początek naszego felietonu mała ściągawka: 

- Porcelana po uderzeniu wyda z siebie czysty, metaliczny i melodyjny dźwięk. 
- Porcelana jest znacznie lżejsza niż materiały takie jak fajans czy porcelit. 
- Porcelana w cienkich warstwach jest przeświecalna i przepuszcza łunę światła. 
- Porcelana jest wytrzymalsza i twardsza niż ceramika

Teraz już na pewno się nie pomylicie. Oczywiście decydując się się na zakup porcelany, najlepiej jest wybrać dobrej jakości produkt i to sprawdzonej firmy, która łączy tradycję z nowoczesnością. Dla nas taką firmą jest niezmiennie Zakład Porcelany Stołowej „Karolina” z Jaworzyny Śląskiej.

Fabryka ta działa już ponad 160 lat , dostarczając nam wyrobów porcelanowych najwyższej klasy i jakości. Do dziś w domach naszych dziadków, czy na giełdach staroci możecie odnaleźć produkty Karoliny. Do dzisiaj zachwycają kunsztem wykonania i ponadczasowym wzornictwem. To co dla nas jest zachwycające to fakt, że fabryka porcelany Karolina jako jedyny producent w Polsce, oferuje porcelanę kremową (ecru, ciepła biel) kolor FBC, która UWAGA: nie zawiera w składzie zwierzęcych kości! 

JAKI SERWIS MAM WYBRAĆ?
Wśród tak wielu kształtów, wzorów i kolorów, można zadać sobie pytanie jaką porcelanę nam dla siebie wybrać? Dzisiaj przedstawiamy Wam fason Claudette od ZPS Karolina, w ciepłej bieli. Postanowiłyśmy przybliżyć Wam ten piękny zestaw, który charakteryzuje się nie tylko nowoczesną linią, ciepłym kolorem ale i szeroką gamą produktów, które wchodzą w skład zastawy stołowej. 

Fason Claudette, to jest coś dla tych co lubią minimalizm i chociaż doskonale nadaje się do codziennego użytku, to z powodzeniem sprawdzi się przy wyjątkowych okazjach. 

Specjalnie dla Was, postanowiłyśmy przygotować „stół wiosenny” z użyciem serwisu obiadowo - kawowego Claudette i kwitnącego bzu. 

CO POTRZEBUJECIE:
- Serwisu obiadowo- kawowego Claudette od ZPSKarolina
- stołu o odpowiednim kształcie
- lnianego obrusu lub starej zasłony okiennej jak w naszym przypadku
- dużych ilości bzu (lub innych kwiatów)
- naczynia na bez 
- 4 liści na winietki
- pisaków: POSCA w kolorze bzu i białym 

DIY- czyli NATURLANE winietki 


















Napiszcie jak się Wam nasz wiosenny stół podoba?


Kochani, dziękujemy, że odwiedziliście naszego bloga.
Jeśli post podobał Wam się lub był przydatny.
Będzie nam miło, jak pozostawisz po swojej
obecność znak w postaci komentarza.

Dziękujemy i pozdrawiamy
Ania i Beti, czyli dziewczyny z "Pani to potrafi"

MATERIAŁ POWSTAŁ WE WSPÓŁPRACY Z FIRMĄ ZPS KAROLINA


DIY - DREWNIANE SEGREGATORY W STYLU VINTAGE CZYLI IKEA HACKS


PROLOG
Porządki w dokumentach, paragonach czy innych ważnych zapiskach, to problem z którym zmaga się każdy z nas. To gdzie je trzymamy to sprawa bardzo indywidualna, ale nie zmienia to faktu, że powinny być posortowane i łatwo dostępne. Dlatego dzisiaj wracamy do Was z pomysłem na drewniane segregatory w stylu vintage. 


POTRZEBNE NAM BĘDĄ:
-    2 x segregatory wykonane ze sklejki 
-  2 x uchwyty do mebli CARASAU [ARTE METAL STYLE]
-  2 x ramka do opisów mosiądz antyczny VIU [ARTE METAL STYLE]
-  Wosk barwiący do mebli Liberon Black Bizon [LIBERON]
-  Wiertarko - wkrętarka RYOBI
-  Wkręty do drewna M2 4 mm
-  Miękka szmatka lub stare skarpety
-  Rękawiczki ochronne
-  Metrówka i pisak


KROK 1
WOSKOWANIE

Do stylizacji segregatorów wybrałyśmy wosk barwiący Liberon Black Bizon. Wybrałyśmy ten wosk z wielu powodów. Po pierwsze: jest opracowany na bazie wosku Carnauba znanego ze swoich doskonałych własności polerujących. Wosk ten oferuje szlachetny połysk i trwałą patynę, a jednocześnie zabezpiecza pokrywane nim przedmioty. Jest bardzo odżywczy i daje się łatwo polerować. 



CIEKAWOSTKA:  Wosk Carnauba wydzielany jest przez liście palmy Copernica Cériféra, zwanej. „palmą brazylijską”. Nie jest on tłusty w dotyku jak wosk pszczeli i nie lepi się. Służy także do woskowania kadłubów statków. Wosk ten można nakładać na wszystkie gatunki drewna, zarówno surowego jak i bejcowanego. Można go także nakładać po usunięciu powłoki lakierniczej.

Wosk nakładamy pędzlem lub szmatką na całą powierzchnię drewna, smarując wzdłuż usłojenia. 
Pierwsza warstwa sucha jest po 4 godzinach. Jeżeli efekt barwienia jest dla Was zadowalający można nie nakładać kolejnej. Po wyschnięciu polerujemy. 

KROK 2 
PRZYKRĘCANIE UCHWYTU
Zanim przykręcicie uchwyty, należy przymierzyć je do segregatora i wyznaczyć miejsce ich przykręcenia. Jeżeli robicie więcej niż jeden segregator można przygotować sobie szablon wielkości grzbietu segregatora, na którym rozmieścicie uchwyt i ramkę do napisu. Uchwyt powinien znajdować się na środku grzbietu a ramka nad nim. Za pomocą pisaka zaznaczamy miejsca w które będziemy wkręcać wkręty.




UWAGA: Jeżeli kupiliście segregatory w Ikea, to uchwyt powinien zasłonić otwór, który się tam znajduje. 

KROK 3
MONTAŻ RAMKI 
Po wyznaczeniu miejsca, w którym ma znajdować się ramka, zaznaczamy pisakiem miejsce montażu. Dobrze jest wykonać gwoździem lub specjalnym znacznikiem, mały dołek w miejscu przykręcania śrubki. Dzięki temu podczas montażu ramki, śrubka nie będzie się ślizgać. 




Pamiętaj, że etykiety też mogą być ozdobą. Wypisz odręcznie lub wydrukuj na drukarce, fajnym sposobem jest też użycie mini stempli z literami.



Trzy proste kroki, które przybliżyły nas do porządku w dokumentach. 
Nie dość, że są posortowane to jeszcze wyglądają bardzo stylowo. 

Napiszcie jak Wam się nasz pomysł podoba. 

Kochani, dziękujemy, że odwiedziliście naszego bloga.
Jeśli post podobał Wam się lub był przydatny.
Będzie nam miło, jak pozostawisz po swojej
obecność znak w postaci komentarza.


Dziękujemy i pozdrawiamy
Ania i Beti, czyli dziewczyny z "Pani to potrafi"

MATERIAŁ POWSTAŁ WE WSPÓŁPRACY Z FIRMĄ LIBERON POLSKA


KONTAKTY CERAMICZNE VINTAGE, CZYLI KLASYKA CIĄGLE W MODZIE

PROLOG

Kiedy elektryczność została po raz pierwszy wprowadzona do domów, a było to w latach 80. XIX wieku, była używana głównie do ich oświetlania. Wtedy jeszcze nie było klasycznych gniazd wtykowych (tzw. świnek), w które można by włączyć elektryczny sprzęt. Jednym z rozwiązań, za pomocą którego można było podłączyć na przykład odkurzacze, wentylatory elektryczne, żelazka do wygładzania czy podgrzewacze do lokówek, było podłączenie ich do gniazd żarówek, za pomocą specjalnej oprawki wtykowej zwanej "złodziejką" (na zdjęciu poniżej).


W ciągu pierwszych pięćdziesięciu lat, komercyjnego wykorzystania energii elektrycznej osprzęt elektryczny rozwijał się szybko w oparciu o rosnące doświadczenie. Czynniki techniczne, bezpieczeństwa i ekonomiczne, wpłynęły na rozwój wszystkich urządzeń elektrycznych i wynaleziono wiele ich odmian. Po wprowadzeniu dwu-bolcowej wtyczki elektrycznej w latach dwudziestych XX wieku, opracowano gniazdo trójbolcowe. Ten format został wprowadzony w celu złagodzenia skutków zwarcia, ponieważ zasilanie zostało zneutralizowane uziemieniem. 

Od tej pory gniazda i włączniki mocno ewoluowały i dzisiaj mamy cały przegląd różnych wzorów i kolorów do wyboru. 

Powroty do klasyki
czyli nasz wybór 
do projektu "dom na wsi"
Kiedy szukałyśmy pasujących rozwiązań do  projektu „Domu na wsi”, gniazda wtykowe i włączniki stały na samej górze rzeczy, które trzeba odpowiednio dobrać. Bardzo zależało nam by osprzęt elektryczny (którego w nowoczesnym domu jest naprawdę wiele), stylistyką wpisywał się w cały koncept. Poszukiwania trwały aż trafiłyśmy na kontakty marki DPM Solid Limited. Jest to polska firma rodzinna, która od ponad 25 lat dostarcza klientom produkty dostosowane do trendów. I właśnie tam znalazłyśmy pasujące rozwiązanie, stylistyką wpisujące się w koncept FarmHouse. 

VINTAGE
Kolekcja VINTAGE (bo tą kolekcję finalnie wybraliśmy), to wyjątkowa seria ceramicznych gniazdek i włączników. Nawiązuje do stylistyki wnętrz z lat 50. i 60. XX wieku. Produkty dostępne są w wersji do montażu natynkowego oraz podtynkowego. My wybraliśmy wariant podtynkowy i tak do kuchni trafiły włączniki  i kontakty trafiły do potrójnej i podwójnej ceramicznej ramki (można dokupić je osobno).





Kolekcja ta wyróżnia się stylowym i eleganckim wyglądem. Pełni zarówno funkcje praktyczne, jak i dekoracyjne. Jest ciekawym elementem wystroju wnętrz w stylu retro i klasycznym. Pasuje także do nowoczesnych wnętrz loftowych oraz wnętrz eklektycznych.

Gniazdka i włączniki VINTAGE wykonane są z ceramiki pokrytej porcelaną. Błyszczące wykończenie nadaje niezwykłego charakteru tym produktom. Osprzęt elektryczny VINTAGE dostępny jest w dwóch kolorach: czarnym i białym.




Na całą serię składają się następujące elementy: tradycyjne gniazda wtyczkowe z uziemieniem
gniazda wtyczkowe typu Schuko, włączniki obrotowe schodowe, włączniki obrotowe podwójne, włączniki obrotowe krzyżowe, włączniki obrotowe żaluzjowe, włączniki przyciskowe pojedyncze, włączniki przyciskowe podwójne.

W tym miejscu dodamy tylko, że produkty marki DPM dostępne są w największych sieciach handlowych typu DIY oraz sklepach elektrycznych i oświetleniowych w całym kraju. 

Do „Domu na wsi” wybrałyśmy gniazda i włączniki w obu kolorach. Do kuchni trafiły białe, do jadalni czarne. Wpisały się znakomicie - zresztą sami zobaczcie jak wyglądają.










Kochani, dziękujemy, że odwiedziliście naszego bloga.
Jeśli post podobał Wam się lub był przydatny.
Będzie nam miło, jak pozostawisz po swojej
obecność znak w postaci komentarza.

Dziękujemy i pozdrawiamy
Ania i Beti, czyli dziewczyny z "Pani to potrafi"
MATERIAŁ POWSTAŁ WE WSPÓŁPRACY Z FIRMĄ DPM Solid.Limited