OGRÓD DIY - OD KURNIKA DO DOMU OGRODNIKA, CZYLI METAMORFOZA STAREJ ALTANY OGRODOWEJ.

25.5.23 Pani to potrafi 17 Comments


PROLOG
Kiedy trzy lata temu, zaczęła się nasza przygoda z tym starym poniemieckim domem, w rogu posesji stał stary kurnik. Ze względu na ogrom prac, którymi trzeba być zająć się w pierwszej kolejności, mały zaniedbany budyneczek musiał poczekać na swoją kolej. Dario czyli Pan Mąż przebąkiwał coś o rozbiórce, o pozbyciu się „starego strupa”, jak go pieszczotliwie nazywał. Ale ci co nas znają, wiedzą, że my z Anią wolimy raczej ratować, niż utylizować, więc i na ten obiekt znalazł się pomysł.

OGLĘDZINY I DIAGNOZA
Program naprawczy zaczęliśmy od dokładnych oględzin i postawieniu diagnozy. 


Pacjent rokował (chociaż zdaniem męża wciąż nie), ale konieczne były naprawy: 
  • - Naprawa dachu i wystającego „daszku” nad drzwiami, zbudowanie wzmocnienia - podpory istniejącego daszku;
  • - Wymiana lub naprawa drzwi - to miało się okazać podczas naprawy;
  • - Malowanie z zewnątrz i wewnątrz;
  • - Naprawa lub wymiana okna;
  • - Wyposażenie i dekoracje.

PORZĄDKOWANIE
W pierwszym etapie wymiesiliśmy z pomieszczenia zalegajace graty. Następnie zabraliśmy się za odkurzanie, dobrze że na wyposażeniu naszej pracowni mamy odkurzacz warsztatowy :-)


NAPRAWA DACHU
Najpierw trzeba było oczywiście wszystko z domku usunąć i naprawić dach, który „wchodził już do środka”. Ale ja nie chciałam zrywać tego starego dachu bo bardzo podoba mi się, że jest całkowicie porośnięty bluszczem i innymi roślinami. Dzięki temu latem wtapia się w otoczenie i wygląda znakomicie. W związku z tym, wymieniliśmy parę desek od środka, a z zewnątrz dach zyskał dwie drewniane podpory i „attykę” zasłaniającą przód dachu. Dzięki podporom i poprzecznym deskom wzmocniliśmy dach.


Od „spodu” podbiliśmy zewnętrzną część dachu grubą włókniną i wykończyliśmy listwą. Ponieważ użyliśmy drewna surowego trzeba było go dobrze zabezpieczyć.

Do malowania i impregnacji użyliśmy preparatu: LAZURA OCHRONNA POLSKI KLIMAT WYSOKA ODPORNOŚĆ. Znamy ten preparat już od lat i stosujemy go przy pracach z drewnem.
Lubimy go z powodu jego znakomitych właściwości:
  • - Zapewnia ochronę drewna do 10 lat
  • - Filtry UV i pigmenty skutecznie blokują promienie słoneczne – do 45 razy dłużej niż w przypadku produktów bez filtra hydrofobowa formuła sprawia, że krople wody nie wnikają w głąb drewna, a spływają po jego powierzchni
  • - Elastyczna i odporna powłoka pracuje wraz ze zmianami objętościowymi drewna powstałymi pod wpływem wahań wilgotnościowych i temperaturowych, dzięki czemu nie łuszczy się i nie pęka
  • - Nie pęka oraz nie łuszczy się pod wpływem niskich temperatur.
  • - Utrwala piękno drewna i podkreśla jego usłojenie.
  • - Nie kapie, nie tworzy smug oraz zacieków.
  • - Znakomite zabezpieczenie dedykowane do naszego, polskiego klimatu! Jeżeli chodzi o kolor to tym razem wybraliśmy „sosnę skandynawską” .

MALOWANIE
Stary kurnik, który powoli stawał się „domkiem ogrodnika” trzeba było pomalować. Ale zanim nastąpiło malowanie trzeba było przygotować ściany. W tym celu zostały gruntownie zamiecione. Stara odpadająca farba została usunięta a całość zagruntowana. Po wyschnięciu pomalowaliśmy domek farbą fasadową w kolorze srebrnej szarości. Jakoś ten kolor pasował nam do ogrodu :)


W środku postąpiliśmy podobnie.: zamiatanie, usuwanie tego co odpada, gruntowanie i malowanie po wyschnięciu. Tu użyliśmy farby Easy White od V33. Ta matowa farba do wnętrz może być stosowana aż na 20 różnych powierzchniach, w tym m.in. na ścianach, sufitach, boazerii, stolarce, a nawet na grzejnikach. Tym razem pomalowaliśmy również stare drewniane konstrukcje, które kiedyś stanowiły podpory na grzędy, a teraz zawiesimy na nich wieszaki na narzędzia.




CO Z TYMI DRZWIAMI?
Drzwi były w opłakanym stanie. Zniszczone, z odłażąca farbą wyglądające okropnie. Tym razem to ja chciałam je wyrzucić, ale Pan Mąż stwierdził, że z przodu obite są blachą, więc dadzą radę. Przyznam się, że mocno wątpiłam w powodzenie tego zadania. Drzwi zostały zdjęte z zawiasów i uzbrojona w szpachelki różnej maści i zmywacz do starych powłok rzuciłam się do pracy.

Na pierwszy ogień poszedł ŚRODEK DO USUWANIA STARYCH POWŁOK EXPRESS SPECJALNIE NA METAL od V33.  Żel do usuwania powłok Express V33 to doskonały i bardzo efektywny produkt do usuwania starych powłok z metali żelaznych i nieżelaznych, ale najlepiej pracować w masce lub tak jak ja - na zewnątrz. Kiedy cała farba została już usunięta, blachę trzeba było wyszlifować i wypolerować.







Framuga została oczyszczona przy pomocy opalarki i skrobaków, następnie zostałą zabezpieczona lazurą do drewna.


Już na sam koniec postanowiliśmy blachę zabezpieczyć przed czynnikami atmosferycznymi i rdzą. W tym celu wyszlifowaną powierzchnię pokryliśmy. Lakierem do metalu od V33. Lakier ten dostępny jest w trzech aspektach: mat, satyna i połysk, my wybraliśmy satynę, choć nie wiem czy finalnie nie zmienimy na połysk! :)  

Od wewnątrz drzwi wyszlifowaliśmy i zabezpieczyliśmy tą samą Lazurą (POLSKI KLIMAT) co wszystkie drewniane części. Przyznam, że efekt końcowy osobiście mnie zachwycił i warto było tym drzwiom dać drugą szansę.

NAPRAWA CZY WYMIANA OKNA?
Tym razem decyzja zapadła błyskawicznie i okno postanowiliśmy naprawić. Okno zostało zdjęte, szybki wyjęte i wyczyszczone. Ramę okienną potraktowaliśmy opalarką, by usunąć starą farbę a na koniec wyszlifowaliśmy. Ramą tak jak i inne elementy drewniane zabezpieczyliśmy Lazurą Ochronną Polski Klimat od V33 w kolorze "sosna skandynawska”. Po wyschnięciu szyby zostały wklejone na silikon. Tak przygotowane okno wróciło na swoje miejsce.


WYPOSAŻENIE
Kiedy wszystko było gotowe wstawiliśmy stare, ale wciąż dobre, metalowe szafki ogrodowe (Ikea). Do zamocowania narzędzi Pan Mąż wyszukał w markecie budowlanym, wielofunkcyjne haki, na których zawiesił wszystkie moje narzędzia ogrodowe. Mam teraz piękne miejsce w którym mogę przygotowywać wszystko to, co potrzebne mi do pracy w ogrodzie.





Napiszcie jak Wam się podoba metamorfoza kurnika w domek ogrodnika?

Kochani, dziękujemy, że odwiedziliście naszego bloga.
Jeśli post podobał Wam się lub był przydatny.
Będzie nam miło, jak pozostawisz po swojej
obecność znak w postaci komentarza.

Dziękujemy i pozdrawiamy
Ania i Beti, czyli dziewczyny z "Pani to potrafi"

MATERIAŁ POWSTAŁ WE WSPÓŁPRACY Z FIRMAMI:  V33, KUBALA, RYOBI

17 komentarze:

STÓŁ WIOSENNY, CZY COŚ DLA MIŁOŚNIKÓW PORCELANY W KOLORZE CIEPŁEJ BIELI + WINIETKI DIY

17.5.23 Pani to potrafi 11 Comments

PROLOG
Nasza miłość do porcelany trwa niezmiennie od wielu lat. Kochamy tą starą, zabytkową w unikatowych wzorach i kolorach, i tą nową, w nowoczesnym designie często bez wzorów. Nie wyobrażamy sobie, ani ja, ani Ania, żadnej uroczystości rodzinnej bez pięknie nakrytego stołu. A w sekrecie powiem Wam tylko, że jak się ma w domu, swoją ulubioną zastawę, to każdy posiłek, nawet ten najzwyklejszy, będzie wydawał się wyjątkowy. 

PORCELANA I O NIEJ SŁÓW KILKA:
Często pytacie nas jak rozpoznać czy to porcelana czy fajans i czy są sposoby by je od siebie odróżnić. Dzisiaj na początek naszego felietonu mała ściągawka: 

- Porcelana po uderzeniu wyda z siebie czysty, metaliczny i melodyjny dźwięk. 
- Porcelana jest znacznie lżejsza niż materiały takie jak fajans czy porcelit. 
- Porcelana w cienkich warstwach jest przeświecalna i przepuszcza łunę światła. 
- Porcelana jest wytrzymalsza i twardsza niż ceramika

Teraz już na pewno się nie pomylicie. Oczywiście decydując się się na zakup porcelany, najlepiej jest wybrać dobrej jakości produkt i to sprawdzonej firmy, która łączy tradycję z nowoczesnością. Dla nas taką firmą jest niezmiennie Zakład Porcelany Stołowej „Karolina” z Jaworzyny Śląskiej.

Fabryka ta działa już ponad 160 lat , dostarczając nam wyrobów porcelanowych najwyższej klasy i jakości. Do dziś w domach naszych dziadków, czy na giełdach staroci możecie odnaleźć produkty Karoliny. Do dzisiaj zachwycają kunsztem wykonania i ponadczasowym wzornictwem. To co dla nas jest zachwycające to fakt, że fabryka porcelany Karolina jako jedyny producent w Polsce, oferuje porcelanę kremową (ecru, ciepła biel) kolor FBC, która UWAGA: nie zawiera w składzie zwierzęcych kości! 

JAKI SERWIS MAM WYBRAĆ?
Wśród tak wielu kształtów, wzorów i kolorów, można zadać sobie pytanie jaką porcelanę nam dla siebie wybrać? Dzisiaj przedstawiamy Wam fason Claudette od ZPS Karolina, w ciepłej bieli. Postanowiłyśmy przybliżyć Wam ten piękny zestaw, który charakteryzuje się nie tylko nowoczesną linią, ciepłym kolorem ale i szeroką gamą produktów, które wchodzą w skład zastawy stołowej. 

Fason Claudette, to jest coś dla tych co lubią minimalizm i chociaż doskonale nadaje się do codziennego użytku, to z powodzeniem sprawdzi się przy wyjątkowych okazjach. 

Specjalnie dla Was, postanowiłyśmy przygotować „stół wiosenny” z użyciem serwisu obiadowo - kawowego Claudette i kwitnącego bzu. 

CO POTRZEBUJECIE:
- Serwisu obiadowo- kawowego Claudette od ZPSKarolina
- stołu o odpowiednim kształcie
- lnianego obrusu lub starej zasłony okiennej jak w naszym przypadku
- dużych ilości bzu (lub innych kwiatów)
- naczynia na bez 
- 4 liści na winietki
- pisaków: POSCA w kolorze bzu i białym 

DIY- czyli NATURLANE winietki 


















Napiszcie jak się Wam nasz wiosenny stół podoba?


Kochani, dziękujemy, że odwiedziliście naszego bloga.
Jeśli post podobał Wam się lub był przydatny.
Będzie nam miło, jak pozostawisz po swojej
obecność znak w postaci komentarza.

Dziękujemy i pozdrawiamy
Ania i Beti, czyli dziewczyny z "Pani to potrafi"

MATERIAŁ POWSTAŁ WE WSPÓŁPRACY Z FIRMĄ ZPS KAROLINA

11 komentarze: