DIY - SKRZATY ZE STARYCH PĘDZLI CZYLI ŚWIĄTECZNY REDESIGN

14.12.23 Pani to potrafi 5 Comments


PROLOG
Przedświąteczny czas to idealny moment na samodzielne lub rodzinne przygotowanie ozdób. Tworzenie dekoracji choinkowych ( i nie tylko), to niepowtarzalna okazja na zabawę z dziećmi czy spędzenie czasu wśród najbliższych osób. Jest również fantastyczną formą relaksu i rozrywki, która daje możliwość rozwijania swoich zdolności manualnych. 

Jak co roku, chciałybyśmy zachęcić Was do samodzielnego wykonania ozdób z rzeczy, które pozornie nadają się tylko do wyrzucenia. W zeszłym roku na warsztat wzięłyśmy zużyte żarówki i stworzyłyśmy z nich urocze bombki na choinkę. Tym razem, padło na pędzle, te poklejone, niedomyte, których nazbierało się przez ten rok niemało.

Samodzielnie zrobione ozdoby świąteczne z recyklingu mają swój niepowtarzalny urok i są wręcz unikatowe. Oprócz tego to znakomita zabawa dla całej rodzinny! 



co będzie potrzebne:
  • - Stare pędzle malarskie KUBALA
  • - Farby kazeinowe LIBERON (niebieskie, zielone, białe)
  • - Wstążka ozdobna
  • - Pędzelek do malowania
  • - Mały pędzelek typu kałanek do dekorów 
  • - Kulki styropianowe lub drewniane (5-8 mm)
  • - Gruba włóczka lub sznurek
  • - Pistolet z klejem na gorąco Ryobi 
  • - Kostka ścierna KUBALA 120g
  • - Drewniane patyczki do klejeni

krok 1
Przygotowanie starych pędzli
Pędzle, które staną się mikołajkami trzeba umyć, oczyścić z ewentualnej rdzy, a powierzchnie drewniane zmatowić papierem ściernym. My do tego użyłyśmy kostki ściernej o gradacji 120 g. 
Następnie szlifowane powierzchnie odpylamy za pomocą ściereczki bawełnianej lub takiej do zbierania kurzu. 


KROK 2
Malowanie „brody”

Za pomocą białej farby pomaluj szczecinę pędzla i jego metalową część. My do malowania użyłyśmy naszych ulubionych farb Kazeinowych Libéron. Farba kazeinowa do mebli wyróżniają się kremową konsystencją, dużą siłą krycia i wygodą aplikacji. Dzięki swojemu głównemu składnikowi, jakim jest białko mleka, kazeina, farba ta zapewnia ekstremalnie matowe wykończenie, doskonałą przyczepność do podłoża oraz niezrównaną głębię barw. Jest bardzo łatwa w użyciu, dobrze pokrywa powierzchnię i szybko schnie.


krok 3
Malowanie czapki

Ciemnym kolorem (niebieski, zielony lub inny) pomaluj trzonek pędzla oraz kawałek metalowej części, tak by na metalu powstał luk. Pozostaw do wyschnięcia. 


KROK 4
Dekorowanie czapki

Cienkim pędzelkiem możesz domalować białe punkciki, lub gwiazdki, które ozdobią czapkę pędzlowego skrzata. 


KROK 5
Przyklejanie noska

Za pomocą kleju na gorąco, przyklej w zagłębieniu (na środku pędzla), kulkę ze styropianu lub z drewna. Jeżeli jest drewniana można ja pomalować. Nasza była biała więc nie było takiej konieczności. 

Uwaga: Jeżeli lubicie tego typu prace serdecznie polecamy Wam bezprzewodowy pistolet do kleju Ryobi. Mały poręczny, szybko się nagrzewa i dobrze leży w dłoni. Może też być doskonałym pomysłem na prezent! 


KROK 6
Przyklejanie włóczki. 

Jesteśmy już prawie na finale. Tu przyda się znowu pistolet z klejem na gorąco, za pomocą którego przyklejamy włóczkę. Kleimy ją dookoła pędzla, tak by powstała imitacja „futerka”. 




KROK 7
Kokardy
Ostatnim krokiem jest zawiązanie małej kokardy i przyklejenie jej do trzonka pędzla (pod dziurką). To też robimy za pomocą kleju na gorąco. 


UWAGA: Jeżeli nie chcecie się poparzyć, (albo pracujecie razem z dziećmi), przydatne będą drewniane patyczki. Warto nimi dociskać klejone elementy, oszczędzimy palce i obędzie się bez bąbli! 




A o to finałowe skrzaty:











Kochani, dziękujemy, 
że odwiedziliście naszego bloga.
Jeśli post podobał Wam się lub był przydatny
 lub zainspirował Cię do zmian.
Będzie nam miło, jak zostawisz po swojej 
obecność znak w postaci komentarza.

Dziękujemy i pozdrawiamy
Ania i Beti, czyli dziewczyny z "Pani to potrafi"

MATERIAŁ POWSTAŁ WE WSPÓŁPRACY Z MARKAMI, 
LIBERON, KUBALA, RYOBI 


5 komentarze:

MUST HAVE ŚWIĄTECZNEGO STOŁU

6.12.23 Pani to potrafi 4 Comments


PROLOG
Stół wigilijny to niezwykle ważny element bożonarodzeniowej tradycji. To przy nim spotykamy sięw przeddzień świąt Bożego Narodzenia, by świętować w rodzinnym gronie. Lubimy kiedy stół jest pięknie nakryty i udekorowany. Podkreślamy w ten sposób uroczysty charakter wydarzenia, rodzinnego nastroju. Wystrój miejsca, gdzie przebywamy z najbliższymi, to część rytuału, w który wpisuje się także ozdabianie domu czy ubieranie choinki, a wszystko po to aby w te właśnie dni poczuć się wyjątkowo i uroczyście.

Jeżeli właśnie w tym momencie zastanawiacie się co „trzeba mieć”, by każda domowa uroczystość, mogła przekształcić się w prawdziwe święto, to podpowiadamy na co warto zwrócić uwagę.


jaką zastawę wybrać?
Zanim przystąpisz do dekoracji stołu wigilijnego, przejrzyj swoją zastawę stołową i zdecyduj, które naczynia pojawią się na świątecznym stole. Jeśli nie masz jednego dużego serwisu, możesz łączyć ze sobą kilka kompletów. Przedświąteczny Czas to też dobry moment by zakupić odpowiednią zastawę stołową, taką która posłuży nam przez lata. Zdecydowanie ponadczasowa jest biała porcelana w kolorze zimnej lub ciepłej bieli. My osobiście jesteśmy fankami polskiej porcelany a zwłaszcza „Karoliny” z Jaworzyny Śląskiej. Jako jedni z niewielu producentów oferują porcelanę w odcieniu ciepłej bieli, która dostępna jest w wielu fasonach. Każdy znajdzie tu coś dla siebie.

W naszej aranżacji użyłyśmy serwisu obiadowego i kawowego "Lorel", właśnie w odcieniu tej pięknej, ciepłej bieli. Zestaw ponadczasowy - sprawdzi się zarówno podczas domowych uroczystości jak i w codziennym użytkowaniu. Warto sprawić sobie taką zastawę, bo wtedy nawet zwykłe śniadanie stanie się niezwykłe, a wspólnie spędzone chwile nabiorą „magicznej mocy”!


BIAŁY OBRUS TO PODSTAWA
W kulturze stołowej, biały obrus pełni wiele funkcji, które wykraczają poza jego podstawowe zadanie, jakim jest ochrona stołu przed zabrudzeniami. Nie wiem czy Wiecie, ale biały obrus wpływa na nasze postrzeganie jedzenia, które serwowane jest na nim. Dzięki kontrastowi między białym tłem a kolorami potraw, jedzenie wydaje się być bardziej apetyczne i smakowite, co z kolei wpływa na nasze doznania smakowe. Ponadto, biały obrus wpływa także na atmosferę i towarzystwo, w którym się znajdujemy. Jego obecność na stole sprawia, że czujemy się bardziej wyjątkowo, a to z kolei wpływa na nasze relacje z innymi uczestnikami przyjęcia.



Biały obrus, jako symbol elegancji i wyrafinowania, ma także swoje znaczenie w szerszym kontekście społecznym i kulturowym. Jego obecność na stole jest oznaką prestiżu i wysokiej pozycji społecznej, co sprawia, że jest on szczególnie ceniony podczas ważnych uroczystości, takich jak wesela, chrzciny czy uroczyste kolacje.  Boicie się plam z barszczu? Dzisiaj to nie powód do strachu, bo większość białych obrusów uszyta jest z plamoodpornych tkanin.
Obrus, który widzicie w naszej aranżacji, uszyty został na wymiar przez MaroHome. Piękna zimna biel obrusu znakomicie podkreśliła ciepłą biel porcelany. Szczytem luksusu będą tkaninowe serwety pasujące do całości, ale jeżeli takich nie macie to papierowe serwetki też doskonale się sprawdzą.


DEKORACJe, nie tylko na stole
W dekorowaniu stołu nic nas praktycznie nie ogranicza. Ale aby uzyskać piękne dekoracje świąteczne, nie potrzebujemy zbyt wiele: kilka gałązek świerkowych zerwanych w lesie lub swoim ogrodzie, białe świece i światełka. Wszystko wystarczy ułożyć na białym obrusie, zestawić z porcelaną i gotowe. Pięknie będą wyglądały dekoracje zawieszone nad stołem - w naszej sesji widzicie przepiękny wiszący świecznik od BELLDECO. Już sama forma tego świecznika cieszy oko i ubiera przestrzeń. Jeżeli udekorujemy go paroma świerkowymi gałązkami i dowiążemy aksamitną kokardę, bez wątpienia doda klasy naszym dekoracjom.


POMOCNIK
Jeżeli macie mało miejsca na stole, pomocny okaże się mały stolik stojący z boku. Ten przepiękny, który widzicie na zdjęciach Ania wypatrzyła w BELLDECO i koniecznie chciała go mieć. Taki mebelek sprawdzi się w wielu sytuacjach i postawić go można wszędzie.


ETYKIETKI
Przy dużej liczbie domowników i gości warto zrobić własnoręczne etykietki, my ty razem użyłyśmy     srebrnych pierścieni do serwetek, do których wlożyłyśmy winietki z imionami.


KIEDY BRAKUJE NAM KRZESEŁ
Podczas dużych uroczystości, kiedy przy stole zasiada kilkanaście osób. zazwyczaj brakuje nam krzeseł,  a pożyczenie ich od sąsiadów nie zawsze wchodzi w grę, jest jednak rozwiązanie - wypożyczenie ich. My znalazłyśmy lokalną firmę - SZTUCZKI ŚLUBNE, gdzie za kilkunaści złotych od sztuki można wypożyczyć piękne, drewniane, rustykalne krzesła. 

















Kochani, dziękujemy, 
że odwiedziliście naszego bloga.
Jeśli post podobał Wam się lub był przydatny
 lub zainspirował Cię do zmian.
Będzie nam miło, jak zostawisz po swojej 
obecność znak w postaci komentarza.

Dziękujemy i pozdrawiamy
Ania i Beti, czyli dziewczyny z "Pani to potrafi"

MATERIAŁ POWSTAŁ WE WSPÓŁPRACY Z MARKAMI, 
ZPS KAROLINA, BELLDECO, MAROHOME, SZTUCZKI ŚLUBNE

4 komentarze:

DIY - JAK PRZECHOWYWAĆ PÓŁMISKI, TACE I DESKI DO KROJENIA, CZYLI SPOSÓB NA SPRYTNY REGAŁ

21.10.23 Pani to potrafi 15 Comments


prolog
Uwielbiamy duże, drewniane deski do krojenia, okrągłe tace i piękne porcelanowe półmiski. Bez nich trudno sobie wyobrazić codzienne funkcjonowanie w kuchni, o urządzaniu imprez domowych, nie wspominając. Tego typu naczynia służą nie tylko do codziennego gotowania czy okazjonalnych przyjęć, to również znakomity element dekoracyjny i stylizacyjny. Ja najbardziej lubię ogromne drewniane deski i piękne porcelanowe półmiski, których nazbierało się przez ostatnie lata całkiem sporo. Niestety kuchnia jest mała i klasyczna szafka specjalnie do tego przygotowania, nie znalazła tam miejsca. Kiedy okazało się, że nie mam ponad 6 wielkich desek, 2 srebrne tace, dwie wiklinowe i całą masę półmisków, musiałam na szybko wygenerować jakieś specjalne miejsce. 

pomysł na regał i realizacja
Chciałam, żeby półka nie tylko służyła do przechowywania, ale żeby była też miejscem, gdzie różne naczynia można będzie pięknie wyeksponować. Niestety jedyne miejsce, jakie miałam do dyspozycji to bok zabudowanej lodówki o głębokości około 10 centymetrów.


potrzebujemy
Do zrobienia regału potrzebne nam było:
  • 6 szt. desek o wym. 10 x 180 cm. (Typ boazeryjny z łączeniem „na pióro i wpust”)
  • 4 szt. desek o wym. 10 x 60 cm.
  • 2 szt. desek o wym. 10 x 180
  • 12 listewek o wym. 2 x 60 cm.
  • Szlifierka
  • Papier ścierny 220g
  • Wiertarka
  • Młotek
  • Czarna bejca SPIRYTUSOWA 
  • Olej do blatów kuchennych V33
  • Pędzle, ołówek
  • Śrubki, gwoździe

krok 1
Deski do projektu przycięliśmy sami, ale Wy z powodzeniem kupicie takie w markecie budowlanym, gdzie od razu na miejscu, można je przyciąć na dowolny wymiar. 


KROK 2
Kiedy deski były już odpowiednio przygotowane (docięte do odpowiednich długości), wszystkie zostały wyszlifowane za pomocą szlifierki i papieru ściernego o gradacji 220, a następnie za pomocą ściereczki antystatycznej - odpylone. Pomysł na odpylanie takimi ściereczkami, dostałyśmy od naszego czytelnika, który w jednym z komentarzy się z nami nim podzielił. Przyznajemy, że chętnie z niego korzystamy. 

KROK 3
6 długich desek (boazeryjnych), które miały stanowić tył naszego mebla, pomalowaliśmy czarną bejcą i pozostawiliśmy do wyschnięcia.

KROK 4
Z dwóch długich desek (10 x 180) i dwóch krótkich ( 60 x 10), skręciliśmy ramę o wymiarach 60 x 180 cm.



KROK 5
Ramę i półki (pozostałe 2 deski 10 x 60), ułożyliśmy na sklejonych deskach tzw. „plecach”, i skręciliśmy je razem. 





KROK 6
Przy każdej półce zamontowaliśmy po 3 dodatkowe listewki, tak, żeby półmiski i tace po postawieniu nie spadały. Ponieważ listewki są cienkie i wąskie, to przed przybiciem ich gwoździami, podwierciliśmy wiertarką małe twory. Dzięki temu przy przybijaniu nic nie pękło a i samo przybijanie przebiegało szybciej. 





KROK 7
Prawie gotowy regał przykleiliśmy na boku obudowy lodówki i dla pewności przykręciliśmy 6 małymi wkrętami. 

KROK 8
Kiedy klej wysechł, cały regał został pokryty olejem do blatów kuchennych od V33. Dzięki temu drewno stało się przyjemne w dotyku, i zyskało przyjemny zapach. Tym razem olej nakładaliśmy pędzlem, dzięki czemu dotarł w każdy zakamarek regału. 

Uwaga:Nadmiar oleju ścieramy miękką i chłonną ściereczką do sucha. 




Kolekcja porcELANY KAROLINA
Regał był gotowy. Teraz można było układać w nim półmiski, deski i tace.  Tu trafiły półmiski i duże podtalerze (32 cm) z mojej kolekcji od Zakładu Porcelany Stołowej "KAROLINA" z Jaworzyny Śląskiej. Mam ich sporo, na górnej pólce możecie zobaczyć pólmiski w fasonie CLAUDETTE (ecru), których używam na co dzień, na środkowej podtalerz z fasonu AMELIA, na kolejnej pólmiski z serwisu obiadowego CASTELktórego mam dwa zestawy i wykorzystuję go na większe przyjęcia i śwista.

Przyznam szczerze, że to najlepiej wykorzystane 10 centymetrów w mojej kuchni.










Kochani, dziękujemy, 
że odwiedziliście naszego bloga.
Jeśli post podobał Wam się lub był przydatny
 lub zainspirował Cię do zmian.
Będzie nam miło, jak zostawisz po swojej 
obecność znak w postaci komentarza.

Dziękujemy i pozdrawiamy
Ania i Beti, czyli dziewczyny z "Pani to potrafi"

MATERIAŁ POWSTAŁ WE WSPÓŁPRACY Z MARKAMI, 
RYOBI, V33, KUBALA, ZPS KAROLINA

15 komentarze: