DIY - RENOWACJA STOŁU ZE 100 - LETNICH DESEK

28.6.18 Pani to potrafi 10 Comments


100-letnie deski
Na początku był sobie dom. Taki stary, powojenny. Dom ten kupiono i wyremontowano, a ponieważ był w kiepskim stanie, przerobiono go prawie całkowicie. Po starym domu zostało właścicielom tylko kilka starych dech i zepsuta maszyna do szycia, a ponieważ chcieli z niego jak najwięcej ocalić, postanowili te rzeczy zachować. Po paru latach potrzebowali na szybko stołu do ogrodu, więc Pan domu zbił deski tworząc lekko przekoszony blat i przymocował do metalowego spodu od maszyny. Stół wyszedł całkiem niezły, choć  mocno rustykalny.  Lata mijały, stół stał po „gołym” niebem i niszczał. To tyle z historii.

Kiedy przyjechałyśmy na miejsce, w celach jak zawsze remontowych (a poczytacie o tym TUTAJ), od razu go ujrzałyśmy. Czasy i mody się zmieniły i jego zużyty wygląd, stanowił teraz niebywały atut. Był po prostu piękny. Deski deszczem wyżłobione, wspaniale pasowały do żeliwnych nóg zrobionych ze starej maszyny do szycia. Nic dodać nic ująć…



przygotowanie
Ale, jednak było małe „coś”. Tym czymś było zabezpieczenie blatu i lekka zmiana jego koloru. Zabezpieczenie, bo o ile stół przez lata dawał radę, to szkoda by było, żeby mocniej się postarzał. Konieczny był drobny „lifting”. Żeliwny spód zniósł bardzo dobrze lata deszczu i wilgoci. Nogi prezentowały się pięknie. Dlatego też zostały tylko dobrze wymyte i natłuszczone woskiem pielęgnacyjnym. 

Deski przed malowaniem wyczyściłyśmy dokładnie druciana szczotką. Pozwoliło to ta usunięcie brudu i pogłębienie usłojenia. 

UWAGA: Za pomocą takiej szczotki możecie postarzyć nowe deski. Kiedy „czeszecie” stalowymi igłami deskę, wybieracie miękkie części drewna. W ten sposób powstają charakterystyczne żłobienia, które można dodatkowo podkreślić za pomocą woskowania lub olejowania. 

Pomiar wilgotności
Jeżeli malujecie stół lub inne części narażone na czynniki pogodowe, przed malowaniem upewnijcie się, że drewno jest suche. Pomocny w tym będzie miernik wilgotności.



malowanie
Ponieważ stół miał dalej stać w ogrodzie bądź na tarasie (wreszcie!), wosk do zabezpieczenia by nie wystarczył. Z wszystkich dostępnych w sklepach środków wybrałyśmy PREMIUM WOOD DESIGN marki Bondex. Jest to środek, którym możemy malować wszelkie produkty drewniane. Dedykowany jest do wewnątrz i na zewnątrz, co znaczy, że nasz stół nie musi się obawiać złych warunków atmosferycznych.  

Możemy nim pomalować:
- meble ogrodowe
- okna, okiennice, drzwi
- ogrodzenie i bramy
- fasady drewniane
- altanki i domki letniskowe
- okna i drzwi
- boazerie
- belki sufitowe
- drewniane meble



Jest to lakierobejca o żelowej konsystencji. Więc, kiedy otworzycie puszkę i zobaczycie galaretę, to bez paniki, tak ma być. Zastosowanie innowacyjnej technologii wpływa na podwyższoną trwałość mechaniczną powłoki, dzięki czemu jest ona elastyczna, mocna, trwała i odporna na działanie wody. Chroni drewno do 12 lat. Dodatkowo jest bezpieczna dla alergików oraz przyjazna dla zdrowia i środowiska – zawiera 8-krotnie mniej rozpuszczalników niż lakierobejce rozpuszczalnikowe. Więc jeżeli chcecie malować nią w domu, to nie musicie obawiać się szkodliwych substancji. Dodatkowo szybki czas schnięcia sprawia, że całość prac można przeprowadzić w ciągu jednego dnia. Mu zrobiłyśmy dwie warstwy, tak więc zajęło nam to jedno popołudnie.

wybór koloru
Możemy wybierać spośród 10 kolorów. My wybrałyśmy SREBRNĄ JODŁĘ, czyli bejcę w pięknym szarym wybarwieniu. 

Po wyschnięciu, farba nadała naszemu blacikowi piękny satynowy połysk i więcej klasy. 
Ciekawe czy Wam się podoba. 



efekt końcowy







POZDRAWIAMY CIEPLUTKO

ANIA I BETI, CZYLI DZIEWCZYNY 
PANI TO POTRAFI

10 komentarzy:

  1. Maszynę już mam - teraz wiem co dalej mogę zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To super, jak już zrobisz to się pochwal! Uwielbiamy oglądać takie rzeczy!

      Usuń
  2. Bondex to gdzie kupic mozna?

    OdpowiedzUsuń
  3. Macie słabośč do niebieskiego koloru

    OdpowiedzUsuń
  4. Maszyna ponad 100 letnia czeka u rodzicow, taras tez jest wiec tylko zabrac sie do pracy ��

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajny pomysł, jednak drewniane meble są ciężkie w utrzymaniu szczególnie meble ogrodowe. Ja polecam jednak meble technorattanowe, które niezależnie od warunków pogodowych mogą znajdować się na dworze.

    OdpowiedzUsuń
  6. Efekt końcowy wygląda genialnie!

    OdpowiedzUsuń
  7. W tym momecie dla swojej rodziny szukam mebli ogrodowych, no i nie ukrywam, że wcale łatwe to nie jest, a zależy mi na jakiś ciekawych propozycjach. Nie wiem, na co się decydować, nie wiem, co sprawdzać, ale jest strona https://miedzyrzec.info/artykuly/jak-dobierac-do-siebie-meble-ogrodowe/ i to na niej będę szukała jakiś inspiracji. Na pewno!

    OdpowiedzUsuń
  8. W momencie takich prac na pewno warto odwiedzić sklepy, które oferują materiały budowlane kartuzy . W takich miejscach bez żadnego problemu otrzymamy wszystkie potrzebne produkty, jak i jednocześnie skorzystamy z dodatkowych gadżetów, które ułatwią całą pracę.

    OdpowiedzUsuń