SZYBKA METAMORFOZA ŁAZIENKI BEZ REMONTU!

5.12.19 Pani to potrafi 24 Comments

loftowy prysznic

PROLOG
Łazienka. Moja pięta achillesowa. Beżowe kafle, armatura bez wyrazu i już leciwa, a prysznic wieje nudą. Jakoś tak trzeźwo na łazienkę spojrzałam w listopadzie i pomyślałam - czas to zmienić! Chcę łazienki wyrazistej, ładnej, z pięknym prysznicem i czarną baterią, bez cieknącego kranu i z czarnymi kaflami. No bo kto mi zabroni? 

CO Z TYM FAKTEM ZROBIĆ
czyli rachunek sumienia łazienki 
Najgorsza w łazience była zabudowa. Powstała 8 lat temu, bez pomysłu, tak tylko na chwilę, żeby pomieścić suszarkę elektryczną, której jestem zagorzałym fanem i pałam nieprzemijającą miłością do dnia dzisiejszego. Zabudowa miała być rozebrana, jak tylko wymyśle coś lepszego, ale jak to z prowizorkami bywa - zabudowa chociaż nie najpiękniejsza, okazała się bardzo funkcjonalna i praktyczna, więc o rozbieraniu nie było mowy. Ale coś trzeba było zrobić, bo była naprawdę brzydka. Jeżeli zastanawiacie się od czego zaczynamy metamorfozę, to powiem że oczywiście od sprzątania. Najpierw wszystko trzeba wynieść, a później dobrze umyć. Czasami to już wystarczy, bo wyglądało jak po remoncie. Niestety w mojej łazience to nie zadziałało. Tu musiało się zadziać więcej. 

Zrobiłam wstępny plan taki rachunek sumienia łazienki i postanowiłam:
1. zmienić oświetlenie, bo było ciemno
2. wymienić armaturę sanitarną, bo stara już ciekła
3. pomalować zabudowę, bo kafle się zniszczyły 
4. przemienić prysznic, bo stary nie wyglądał
5. właściwie wyposażyć, bo brakowało uchwytów 
6. dodać zasłony (kotary)...

A tego wszystkiego chciałam dokonać w weekend i przy pomocy mojego zacnego męża i oczywiście Ani. Bo jak wiadomo my zawsze razem! Podczas pracy, szczególnie sesji finałowej towarzyszyły na zwierzaki: Tobi (piesek) i modelka Orita (kotka).



NIECH STANIE SIĘ JASNOŚĆ
Czyli wymiana oświetlenia w łazience 
Światło w łazience to osobny temat. Nie tylko musi dobrze oświetlać łazienkę, ale dla naszego bezpieczeństwa powinno być dedykowane do pomieszczeń o podwyższonej wilgotności. Jeżeli nie chcecie wyglądać jak „stare zombi” to warto zainwestować o oświetlenie padające bezpośrednio na twarz na przykład przy lustrze. 

ZBURZYĆ CZY POKOCHAĆ?
Czyli malujemy zabudowę łazienkową. Wspominałam wcześniej o niefortunnej zabudowie, która choć  bardzo wygodna, straszyła w łazience. Najlepszym rozwiązaniem byłoby wyburzenie, ale przyznam się szczerze, że nie bardzo miałam na to ochotę bo polubiłam już tego straszaka. Ale kolor musiał ulec zmianie. Jak zmiana koloru kafli to oczywiście farby renowacyjne od V33! Nie od dziś wiadomo, że tymi farbami można czynić cuda. Pokazywałyśmy to już nie raz i tak tylko dla przypomnienia: ŁAZIENKA - TUTAJ i KUCHNIA - TUTAJ. Ale wróćmy do tematu głównego: czyli malowania zabudowy łazienkowej. 

Malowanie kafli jest tak naprawdę bardzo proste, trzeba tylko przestrzegać paru reguł:  - Powierzchnię dobrze myjemy, najlepiej szarym mydłem. 
- Usuwamy wszelkie stare sylikony. Sylikon jest jak „amelinum” i się nie pomaluje! 
- Po wyschnięciu można dodatkowo kafelki lekko zmatowić papierem ściernym. To polecam zwłaszcza wtedy, kiedy kafelki mają bardzo gładką strukturę. 
- Po szlifowaniu odpylamy i odtłuszczamy specjalnym preparatem, benzyną ekstrakcyjną lub spirytusem technicznym. 
Miejsca, których nie zamierzamy malować trzeba zabezpieczyć taśmą malarska i folią. Teraz możemy zaczynać nakładanie farby. 

MALOWANIE KAFLI KROK PO KROKU:
Farbę należy dokładnie wymieszać a po wymieszaniu powinna mieć gęstą konsystencję, więc nie należy jej rozcieńczać. Do malowania kafli najlepiej użyć wałka malarskiego z końcówka do gęstych farb i lakierów. 


CO POTRZEBUJEMY:
1. farba do malowanie płytek V33
2. wałek z gryfem (do gęstych farb i lakierów)
3. kuweta malarska
4. taśma malarska 
5. mieszadełko
6. rękawiczki ochronne

MALOWANIE KAFLI KROK PO KROKU:
Aby właściwie pomalować kafle należy:
1.Nasączyć wałek równomiernie farbą, a następnie usunąć jej nadmiar na kratce malarskiej.
2.Nanosić starannie metodą krzyżową, taką samą ilość farby na podobną powierzchnię.
3.Ostatnie pociągnięcie wałkiem wykonywać w jednym kierunku (np. z góry na dół), czyli  trzeba „zaczesać” farbę. Dlaczego? Farba po wyschnięciu lekko się błyszczy a jeżeli będzie zaczesana na całej powierzchni w jedna stronę, kąt padania światła będzie jednolity i nie powstaną tzw plamy. 
4. Po naniesieniu pierwszej warstwy odczekujemy 4 godziny i malujemy drugą warstwę. 
Przy malowaniu kafli na czarno, dwie warstwy okazały się całkowicie wystarczające. 

BRZYDKIE KACZĄTKO CZY PIĘKNY ŁABĘDŹ?
czyli odmieniamy kabinę prysznicową. 
Strefa prysznicowa w łazience to jej najbrzydsza część i najchętniej wymieniłabym cały prysznic na coś większego i lepszego. Ale to nie w tej chwili, oczywiście. Na razie musiał wystarczyć jakiś  szybki pomysł, a najlepiej czar. Nie od dziś podobają mi się prysznice w stylu industrialnym, takie gdzie czarny metal kontrastuje ze szkłem i wszystko jest minimalistyczne. Więc wpadłyśmy z Anią na szalony pomysł, który miał w sobie trzy główne składowe i mały, acz zacny dodatek: wymianę starego prysznica na deszczownicę z baterią mieszaczową ARNICA NERO, marki DEANTE w kolorze czarnym pomalowanie kafli podstawy brodzik a przemiana szyby prysznicowej w stylizowany industrialny model dodatek w postaci półki na szybę DEANTE seria MUKKO (typ a).

Metamorfoza tego miejsca zaczęła się oczywiście od gruntownego mycia i odtłuszczania. Tu skupiłyśmy się na podstawie i szybach. Następnie pomalowałyśmy z Anią podstawę brodzika. Tu oczywiście farba renowacyjna V33, wiadomo. 


WYKLEJANIE SZYBY PRYSZNICOWEJ KROK PO KROKU:
CO POTRZEBUJEMY:
1. folia czarna do szyb 
2. mata do cięcia
3. skalpel lub nożyk  
4. metalowa linijka min. 30 cm
5. miarka / metrówka
6. ołówek i pisak (do oznaczenia punktów na szybie)

Przyszedł czas na szyby. Pomyślałyśmy, że szyba w stylu industrialnym nadałaby wnętrzu wyjątkowego charakteru. Ale takie szyby to już większy wydatek, a ponieważ z planach mam cały czas wymianę obecnej kabiny wraz z brodzikiem, to szkoda byłoby wydawać ponad 1 500,- złotych. A może by tak taka kratownicę wykleić`? To było to! 
Kupiłyśmy folię do oklejania szyby, pocięłyśmy paski o szerokości 2 cm i nakleiłyśmy (tutorial poniżej).

Wyszło pięknie. Już na koniec mój dzielny małżonek wymienił deszczownicę, a na bocznej szybie zagnieździła się najpiękniejsza półka łazienkowa: czarna MOKKO, marki DEANTE (wypatrzyłyśmy ją podczas tegorocznych targów Warsaw Home, jeśli chcecie poczytać co jeszcze tam odkryłyśmy zajrzyjcie TUTAJ). Oprócz jej wspaniałego wyglądu, jest też bardzo praktyczna: z jednej strony to półeczka, a z drugiej wieszak na ręczniki. 



TADAM…
Czyli już na finiszu dodajemy funkcjonalności
To już był ten  moment w którym wszystko zaczęło pięknie wyglądać. Regał  przysłoniły czarne zasłonki (bo to powiedział, że w łazience nie może ich być), a pod umywalką zamieszkały nowe kosze na tzw. brudy. Swoje miejsce znalazła też stara fotografia przedstawiająca „Pannę w negliżu”. Całość dopełniły uchwyty na ręczniki, szczotki do zębów i inne akcesoria, których nie musimy na stałe mocować do kafli.  Ponieważ diabeł tkwi w szczegółach, to o tym poczytacie w osobnym poście TUTAJ. 

Przyznam, że łazienka już mi się podoba. W tym roku planuję jeszcze wymianę szarej balkonowej szafki na retro bieliźniarkę ale to już w osobnym materiale. 





KOCHANI NAPISZCIE 
CO MYŚLICIE O naszej METAMORFOZIE?



DZIĘKUJEMY, ŻE ODWIEDZILIŚCIE 
NASZEGO BLOGA 
POZDRAWIAMY CIEPLUTKO
ANIA I BETI, CZYLI DZIEWCZYNY 
PANI TO POTRAFI

24 komentarze:

  1. Ta łazienka nie jest chyba jakoś bardzo duża? To wszystko optycznie moim zdaniem bardzo ją powiększa, aż się zastanawiam właśnie nad moją łazienką.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej Aleksandro, tak się składa, że łazienka została wydzielona z dawnego fragmentu pokoju, a mieszkanie jest w kamienicy - więc jest dość duża. Jednak masz rację, że triki optyczne w budowaniu przestrzeni - zmieniają sporo. Daj znać, jak poszło Ci z Twoją łazienką. Buziaki, Ania

      Usuń
  2. Wow! Efekt jak zwykle powala! Świetnie to wygląda i gdybym miała podobną łazienkę chętnie poszłabym w tym kierunku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej Marta! Dziękujemy za miłe słowa. Na żywo wygląda jeszcze lepiej, jak widać kilka drobnych elementów i łazienka wygląda jak całkiem nowa. Przesyłamy buziaki Ania i Beti

      Usuń
  3. Wyszło świetnie! Ale i tak całe szoł skradła kotka. Śliczna jest !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej Iwona, dziękujemy. To nasza "zakładowa" modelka Orita, ostro konkuruje z "zakładowym" modelem - pieskiem TOBI. Na naszych sesjach pojawiają się zawsze jako pierwsi - hi,hi,hi Buziaki Ania i Beti

      Usuń
  4. witam. gratuluję kolejnej udanej metamorfozy;) pytanie mam o farbę. ponieważ macie sporo puszek wymalowanych to pewnie doradzicie w temacie. czy znana jest wam farba czarna odporna na tłuszcz. czyli taka która ma śliska strukturę którą łatwo zetrzeć. tak jak chlorokauczuk ale do wnętrz bo ten boję się że się złuszcza pod wpływem temperatury. farba ma być za płyta gazowa gdzie jest podwyższona temperatura ,tłuszcz wilgoć i takie inne syfy. będę wdzięczny za jaką kolwiek podpowiedź tudzież sugestie. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetnie to teraz wygląda :) Gratuluję samozaparcia.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ciekawie napisane. Gratuluję i pozdrawiam serdecznie !!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Super wpis i genialny blog :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie wyobrażam sobie łazienki bez mięciutkiego dywanika, który nie tylko zapewni odpowiedni komfort dla bosych stóp oraz bezpieczeństwo, ale także nada odpowiedniego charakteru do wystroju pomieszczenia.
    https://dobrejnocy.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Przy malowaniu łazienki zwróciłbym uwagę, aby farba była odpowiednia, to znaczy do pomieszczeń o podwyższonej wilgotności. Tu polecam Śnieżka Kuchnia Łazienka. Bardzo dobra, ładnie kryje, jest wydajna

    OdpowiedzUsuń
  10. Jasne, że tak. W końcu dzisiaj jesteście w stanie o wiele lepiej przygotować Wasze mieszkanie do bardzo komfortowego funkcjonowania. Jeśli szukacie czegoś ciekawego dla siebie, to warto poszukać w dobrych sklepach internetowych. To zawsze najwygodniejsza opcja.

    OdpowiedzUsuń
  11. Trochę późno wpadłam na ten post, ale łazienka wygląda teraz fenomenalnie! Super pomysł na szybę :)a czy mogę wiedzieć gdzie została kupiona ta wielka puszka metalowa z napisem ''laundry''?

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetna łazienka! Malowanie kafli to szybki i bardzo ekonomiczny sposób na przeprowadzenie metamorfozy wnętrza. Sama powoli przymierzam się do remontu domowej łazienki. Zawsze marzyłam o tym, by mieć łazienkę z kamienia, nie tylko ze względu na jego trwałość, ale również ponadczasowy wygląd. Decydując się na kamień na ścianę do łazienki powinniśmy pamiętać o tym, że jest to dość ciężki materiał, o który trzeba odpowiednio zadbać.

    OdpowiedzUsuń
  13. obejrzałam kuchnię mamy i teraz łazienkę - i już czuję się uzależniona. GRATULUJĘ - smaku, stylu, wyobraźni : jestem Waszą fanką i będę tu często zaglądać. 3V3 będzie na pewno grane, bo nienawidzę swojej nuuuudnej podłogi z brudnobeżowego gresu a nie miałam pomysłu jak to zmienić. Serdeczności Kasia

    OdpowiedzUsuń
  14. fajnie tu u Ciebie! blog warty polecenia :)

    OdpowiedzUsuń
  15. I takie szybkie, a efektowne metamorfozy lubię najbardziej :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Witam. Super wpis😉 ja mam pytanie o folie. Jakiej konkretnie foli na szybę użyliście?? To jest ta przyciemniajaca na szyby samochodowe . ?

    OdpowiedzUsuń
  17. Naprawdę pięknie to wszystko wygląda... Rozumiem, że hydroizolacja łazienki też była, prawda? Bo to najważniejszy czynnik, aby wilgoć nam ją nie niszczyła... Ja teraz tutaj https://waterblock.eu/ dla siebie będę kupować produkty izolujące. Słyszałam, że mają oni najlepsze..

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetnie wygląda ta łazienka. Bardzo nowoczesny design, mi również się taka marzy :D

    OdpowiedzUsuń