DIY - PRZERABIAMY REGAŁ BILLY - ODSŁONA I

31.7.18 Pani to potrafi 12 Comments


Urządzanie pokoju dziecięcego to niesamowita frajda. Te wszystkie małe mebelki, słodkie dodatki i urocze zabawki, a nasze dzieci już takie duże…  Bo jak wiadomo dzieci szybko dorastają, a za czasami kiedy jeszcze były małe, bardzo tęsknimy (zwłaszcza Ja czyli Beti). 

Kiedy koleżanka poprosiła nas o zrobienie czegoś do pokoju synka, aż podskoczyłyśmy z radości i z przyjemnością zabrałyśmy się do pracy. Po wstępnej radości, przyszła chwila konsternacji, bo to „coś” miało swoje wymagania. 
Miało to być miejsce lub mebel, na którym można swobodnie powiesić plecak i worek na kapcie, usiąść wygodnie przy zdejmowaniu butów, przechować zabawki, a może jeszcze i się pobawić. Całość miała być niewielkich rozmiarów, a do tego mama Jasia chciała, żeby to wszystko nie kosztowało zbyt wiele! 

Chwilę nam to zajęło, zanim wpadłyśmy na pomysł, żeby przerobić niski regał BILLY na  szatnię małego „super bohatera”. Ten szalony pomysł bardzo się nam spodobał, zwłaszcza, że po zrobieniu projektu i analizie kosztów wyszło nam, że spełnimy tym wszelkie oczekiwania. I synka i mamy! Szafkę postanowiłyśmy zrobić w kolorze niebieskim, a we wnęce namalować pasiasty wzór z gwiazdą superbohatera. Nisko zamocowana pólka miała stanowić siedzisko. 


do wykonania potrzebujemy:
Regał Billy IKEA, wymiary: 80 x 106 cm
wieszaki przykręcane na ubrania -  2 sztuki 
pudełka tekturowe - 2 sztuki 
farba - emalia plamoodporna BONDEX Smart Paint w kolorach:
1 x JAK MAKIEM ZASIAŁ (czerwony) 0,2l
1 x NIEBO NOCĄ (niebieski) 0,2l
1 x BIELSZY NIZ MYŚLISZ (biały) 0,2l
wałek flokowy
kuwetka malarska lub inny pojemnik do farby
taśma malarska TESA Sensitive
kostka ścierna
nożyk, metrówka
kalkulator :-)
duży cyrkiel lub okrągła taca :-)

Krok i - montaż
Pierwszym etapem jest skręcenie regału. Skręcamy tylko obudowę, bez mocowania tyłu i półek.



KROK II - matowienie + malowanie
Zanim zaczniemy malowanie, mebel należy zmatowić papierem ściernym. Najlepiej do tego celu użyć papieru o grubości 220g, powierzchnia zostanie zmatowiona, ale nie porysowana. Po przetarciu całość odpylamy wilgotną ściereczką. Teraz możemy pomalować regał. Boki regału i blat malujemy na niebiesko. Konieczne będą dwie warstwy farby.  







właściwy wybór farb
Do malowania mebli w pokoju dziecięcym, należy używać farb dobrych i bezpiecznych. Co to znaczy? Wybierajmy farby nie tylko z powodu kolorów ale przede wszystkim z powodu  ich właściwości. Bardzo ważne jest, żeby farba, którą wybieramy do pokoju dziecka miała maksymalnie obniżoną zawartość rozpuszczalników organicznych. Dzięki temu będzie ona przyjazna dla alergików i osób wrażliwych.  Taka jest właśnie wybrana przez nas farba Bondex Smart Paint EMALIA PLAMOODPORNA, ale jest ona nie tylko bezpieczna dla dzieci i alergików - ma też certyfikat na zgodność z normą PN-EN71-3, tzw. bezpieczeństwo zabawek. 
Emalia plamoodporna Smart Paint, jak już sama nazwa wskazuje, jest odporna na szereg plam i zabrudzeń: olej, czekolada, soki owocowe, kawa, herbata, a sami przyznacie, że w dziecięcym pokoju to ważne. 
Dodatkowo jest też szybkoschnąca i bezzapachowa. Więc jeżeli planujecie przeróbkę szafki czy odnowienie starych drewnianych zabawek, wybór tej właśnie emalii, będzie doskonały. Już na marginesie dodam tylko, że emalie te, są nie tylko w pięknych kolorach, to jeszcze w całkowicie matowym wybarwieniu. 

Krok iiI - malowanie wzoru na plecówce
Najpierw całą „plecówkę” trzeba zmatowić i pomalować na biało (Bondex Smart Paint BIELSZY NIZ MYŚLISZ)



Po wyschnięciu wyklejamy pasy. Najpierw musimy wyznaczyć środek „pleców”. Kiedy już mamy narysowaną linię wyznaczającą środek, to wzdłuż niej naklejamy dwa paski taśmy. Czynność tą powtarzamy, aż cała powierzchnia pokryje się równymi pasami. 



Ponieważ centralną ozdoba naszej szafki ma być niebieska gwiazda na białym tle, to na tym etapie musimy zakleić koło. Ponieważ nie miałyśmy z Anią dużego cyrkla, to do odrysowania koła użyłyśmy srebrnej tacy. Wymiar pasował idealnie. Po narysowaniu okręgu, środek zakleiłyśmy taśmą i za pomocą nożyka obcięłyśmy jej nadmiar. Powstało idealne koło.





Brzegi taśmy dociskamy i  całość malujemy czerwonym kolorem (JAK MAKIEM ZASIAŁ)


UWAGA: Pierwszą warstwę najlepiej pomalować prawie suchym wałkiem. Dzięki temu nie wleje się pod taśmę i brzegi będą równe. Po około 20 minutach możemy położyć drugą warstwę. 

Kiedy wszystko już wyschnie, możemy odklejać pionowe pasy, zaklejone koło na razie zostawiamy, bo musimy w nim wyrysować pięcioramienną gwiazdę.  Tu muszę się Wam do czegoś przyznać, wzory matematyczne nas pokonały i tylko dzięki naszej praktykantce Agatce, to się w ogóle udało. Dziękujemy  ślicznie Agatko! 





Kiedy gwiazda jest już narysowana, trzeba ją wyciąć. My wycinałyśmy wszystko nożem tzw. „tapeciakiem”. Po wycięciu odklejamy gwiazdę, pozostawiając części zewnętrzne wyklejki. Szpiczaste końce ramion gwiazdy oklejamy dodatkową warstwą taśmy i całość malujemy na granatowo (Bondex Smart Paint NIEBO NOCĄ). Przy malowaniu postępujemy jak poprzednio: nakładamy dwie warstwy farby. Pierwsza cienko, druga już normalnie. 

Po wyschnięciu zdejmujemy całą taśmę i sprawdzamy czy farba nie wlała się pod taśmę i czy nie ma zacieków. U nas wszystko poszło zgodnie z planem i wzór prezentował się pięknie. 

Teraz możemy przybić „plecówkę” do szafki. Na wysokości około 25 Centymetrów montujemy półkę. Będzie ona stanowiła siedzisko w naszej „szatni”. Dla bezpieczeństwa Jasia, z uciętej półki zrobiłyśmy podpórkę, którą dodatkowo zamontowałyśmy za pomocą kołków. 



Na bokach szafki przymocowałyśmy dwa wieszaki. Będzie na nich można powiesić plecak 

PODSUMOWANIE KOSZTÓW:
regał Billy / IKEA  129 PLN 
wieszakI przykręcany na ubrania 2 x 12,- = 24 PLN
emalia plamoodporna Bondex Smart Paint 3 x 19,98 = 59,94 PLN
taśma malarsKa - 13 PLN
ŁĄCZNY KOSZT:  225,94 złotych


A oto efekt końcowy. Co myślicie o takiej szatni dla malucha? 







NAPISZCIE JAKIE WAM 

PODOBA SIĘ NASZA PRZERÓBKA?
POZDRAWIAMY CIEPLUTKO
ANIA I BETI, CZYLI DZIEWCZYNY 
PANI TO POTRAFI

12 komentarze:

DIY - METAMORFOZA KOMODY WE WZORY GEOMETRYCZNE

27.7.18 Pani to potrafi 1 Comments












prolog
Przerabianie mebli daje niesamowite możliwości. Za pomocą farb i odrobiny fantazji, z mebla dostępnego w sieciówce, dostępnego w milionach egzemplarzy, możemy wyczarować prawdziwą coś fantastycznego. Takim, przez nas ulubionym meblem jest komoda TARVA z Ikea. Lubimy ten mebel przerabiać, bo: po pierwsze ma bardzo dobrą cenę `(kosztuje niecałe 250,- złotych). Po drugie, jest meblem wykonanym z litego drewna, i po trzecie: sprzedawany jest w stanie surowym - co oszczędza czas, bo nie trzeba „zdzierać” z niego farb i lakieru. Dodatkowo komoda ta ma bardzo fajne proporcje, więc pasuje do większości wnętrz. 

komoda z geometrycznym wzorem
Tym razem potrzebowałyśmy mebla do naszej warszawskiej realizacji 3 MIASTA / 3 STYLE / 3 REALIZACJE. (Jeżeli ktoś nie pamięta, a chciałby, to całą metamorfozę może zobaczyć TUTAJ). Apartament miał być utrzymany w stylu Modern Vintage, co oznaczało w praktyce tyle, że potrzebowałyśmy mebli małych ale z wielkim charakterem. Miałyśmy fajny stół i krzesła, niezwykłe łóżka, które udało się pięknie „oprawić”, uroczy gazetnik, galerię sztuki, brakowało tylko funkcjonalnej komody.  
Oczywiście padło na Tarvę. Pomysł na przemalowanie jej pojawił się jak zwykle z nikąd, czyli powstał na wskutek zażartej dyskusji. Postanowiłyśmy mebel utrzymać w dość ciemnych barwach, tak, żeby uwidocznić wymyślony wzór.  Główny motyw dekoracyjny miało stanowić 18 kwadratów, a każdy zbudowany był z 4 różnokolorowych trójkątów.  

krok 1
Pierwszą czynnością było wytyczenie obszaru na którym miał powstać wzór. Tak powstał kwadrat o wymiarach 59 x 59 cm, który po obrysowaniu pomalowałyśmy białą farbą. Do malowania komody użyłyśmy emalii dedykowanych do drewna. Ale równie dobrze można użyć farb akrylowych bądź kredowych. 



krok ii
Ten etap jest najbardziej skomplikowanym procesem i wymaga skupienia. Żeby lepiej to wyjaśnić przygotowałyśmy dla Was schematyczne rysunki, wyjaśniające cały proces. 


[a]Pomalowany kwadrat dzielimy na 4, równe pionowe pasy. 
[B]Teraz dodajemy 4 pasy poziome, tak żeby powstało 16 małych kwadratów.
[ C ] Kolejnym krokiem jest narysowanie przekątnych w każdym kwadracie, powinno powstać 7 skośnych linii
[D]Czynność powtarzamy w drugą stronę. W ten sposób uzyskaliśmy 64 małych trójkątów.


krok III
Jako pierwsze, malujemy czarne trójkąty. Aby powstały, musimy wykleić taśmą, brzegi trójkątów. Pozostałą powierzchnię zaklejamy. Brzegi taśmy mocno dociskamy, tak, żeby podczas malowania farba nie wchodziła pod nią. Najlepiej do malowania użyć wałka flokowego. Osobiście nie polecam wałków z gąbki. Mocno napowietrzają farbę i czasami zostają po nich nieestetyczne „bąbelki”. 





Po wyschnięciu farby, odklejamy taśmy. Teraz musimy wykleić trójkąty, które będą niebieskie. Poprzednią czynność powtarzamy. Mamy już czarne, niebieskie i różowe trójkąty. Białe powstaną po odklejeniu taśmy. Tych już nie musimy ani wyklejać, ani malować. 





krok IV
Powstały wzór zabezpieczamy taśmą, a pozostałe części komody malujemy na czarno.  Jeżeli po pierwszej warstwie, farba nie pokryje całkowicie powierzchni, to po wyschnięciu malujemy drugą warstwę. 


krok v
Wokół wzoru powstałego na frontach szuflad, malujemy złotą obwódkę. Tu też pomagamy sobie taśmą. Wyklejamy ramkę i za pomocą małego pędzla malujemy złoty pasek. My do tego celu używamy farby akrylowej. 


krok vi
Ostatnim etapem jest wymiana gałek. Do naszej komody wybrałyśmy delikatne, złote kółka. Ozdobne gałki to taka „wisienka na torcie”, definiująca charakter mebla.  W naszym przypadku, złote kółka podkreśliły delikatność wzoru, który namalowałyśmy. 


koszt 
- drewniana komoda 249 PLN
- złote uchwyty 20 PLN za 2 uchwyty, czyli 60 PLN
- farba, każdy kolor po 24,50 PLN, czyli 100 PLN
- złota farba akrylowa 20 PLN
- taśma malarska 14 PLN x 2 + 28 PLN
- wałkI, wąski i średni pędzel, kuweta, linijka, ołówek, nożyk lub skalpel

Łączny koszt: 457 PLN

efekt końcowy







NAPISZCIE JAKIE wam 
podoba się taka komoda?

POZDRAWIAMY CIEPLUTKO

ANIA I BETI, CZYLI DZIEWCZYNY 
PANI TO POTRAFI

1 komentarze: