TRZY SPOSOBY NA DEKOROWANIE STOŁU - SERWIS PORCELANOWY CZYLI MUST HAVE W KAŻDYM DOMU

29.12.22 Pani to potrafi 24 Comments

prolog
Jeśli sięgniemy pamięcią wstecz, to z pewnością będziemy mogli sobie przypomnieć jak wyglądały zastawy stołowe naszych babć, pieczołowicie przechowywane w kredensach, czy drewnianych skrzyniach, przekazywane z pokolenia na pokolenie, niczym rodzinny skarb. Bo i takim skarbem też były. Jeszcze kilkanaście lat temu, w dobrym tonie było ufundowanie obszernego zestawu obiadowego, w prezencie ślubnym, na który to Młodych, będących na początku swojego samodzielnego życia, nie było stać. 
Dla nas zastawa porcelanowa to nie tylko element luksusu, to tak naprawdę „must have” wszędzie tam, gdzie lubi się i ceni pięknie zastawiony stół! 

lekcja historii
Porcelana została wynaleziona w Chinach w VII wieku. Uważano ją za sztukę samą w sobie, porównywalną do obrazów malarzy, czy rzeźb artystów. Dawniej proces tworzenia porcelany znany był tylko przez jej wynalazców i twórców. Nazywano ją białym złotem, gdyż była wielce kosztowna. Mimo to, stanowiła obowiązkowy element dekoracyjny na wszystkich uroczystościach i ważniejszych wydarzeniach. Porcelana była symbolem prestiżu i dobrobytu. Nie było królewskiego dworu bez takiej ozdoby. Wiele lat temu miałam okazję oglądać w muzeum zastawę wyprodukowaną na zlecenia Króla Polski Jana III Sobieskiego, która zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Obie z Anią uwielbiamy porcelanę i nie wyobrażamy sobie rodzinnych (i nie tylko) uroczystości bez pięknie zastawionego stołu.

jaką porcelanę wybrać?
Decydując się się na zakup porcelany, najlepiej jest wybrać dobrej jakości produkt sprawdzonej firmy, która łączy tradycję z nowoczesnością. Dla nas taką firmą jest Zakład Porcelany Stołowej „Karolina” z Jaworzyny Śląskiej. Działalność  ZPS „Karolina” to ponad 160 lat nieprzerwanej produkcji wyrobów porcelanowych najwyższej klasy i jakości. Do dziś w domach naszych dziadków, czy na giełdach staroci możecie odnaleźć produkty Karoliny, ale żeby łatwie było je datować - zachęcamy Was do artykułu o dawnych sygnaturach (TUTAJ). W ofercie "Karoliny" znajdziemy tu dziesiątki fasonów i wzorów, od pokoleń reprezentujących unikalne kształty, rozpoznawalne wzornictwo, kunszt wykonania. Idealnie gładkie powierzchnie i wyjątkowa wytrzymałość porcelany „Karolina” to zasługa procesu produkcyjnego, który wykorzystuje wyłącznie ekologiczne surowce: kaoliny, skalenie, kwarce. Porcelana „Karolina” jest w 100% ekologiczna oraz w 100% vege. Jako jedyny producent porcelany w Polsce wytwarzają porcelanę kremową (ecru, ciepła biel) tzw. FBC – Fine Bone China, która UWAGA: nie zawiera w składzie zwierzęcych kości! 

jeden stół, 
jeden serwis porcelany 
i trzy różne jego odsłony!
Bardzo często zadajemy sobie pytanie ile tej porcelany powinnyśmy mieć? Osobiście uważamy, że nie ma tu górnej granicy, i ogranicza nas tylko przestrzeń do przechowywania. Ale tak na poważnie to zacząć proponujemy od zestawu obiadowo - kawowego dla 12 osób. Przeciętnie taki zestaw składa się: z talerzy „obiadowych”, deserowych, do zupy, jednej wazy, dwóch półmisków, dwóch mis, dzbanka do kawy, filiżanek spodeczków, talerzyków deserowych, cukiernicy i mlecznika. Jest to zestaw za pomocą którego przygotujecie stół świąteczny, urodzinowy a nawet małe przyjęcie zaręczynowe. 
Dzisiaj chciałyśmy Wam pokazać jak pięknie prezentuje się zestaw porcelany w kolorze ecru (bo to mój ulubiony), do tego celu wybrałyśmy zastawę z kolekcji CASTEL (ZPS Karolina). 

różowy powiew 
romantyzmu
Zastawa stołowa w kolorze ecru pięknie komponuje się z każdym kolorem, ale w tej stylizacji postanowiłyśmy połączyć ją z delikatnym różem. Jako baza do dekoracji stołu posłużyły nam stare firanki z popularnej sieciówki. Mają naprawdę unikatowy kolor i strukturę. Do tego dodałyśmy świeczniki, świąteczne światełka i popularne makaroniki. Szare serwety posłużyły nam jako „podtalerze". Niewiele trzeba było, by wyczarować klimat, którego nie powstydziła się sama Maria Antonina. 








granatowy podmuch zimy
Tym razem jako obrusu użyłyśmy podszewki, kupionej na metry, niegdyś w Targach tekstylnych w Monachium. Do tej kolorystycznej bazy dodałyśmy szare tekstylne serwety w krawatowym uścisku, srebrne sztućce i szklane świeczniki DIY.  Świeczniki powstały  w realizacji dla magazynu "M jak Mieszkanie", gdzie pokazałyśmy krok po kroku jak je wykonać ( TUTAJ).
Granat z szarością pięknie podkreśliły zjawiskowy kolor porcelany. Tym razem jest to ustawienie, pokazujące, że pierwszym spożywanym daniem będzie zupa. 







czas na sylwestrowy bal!
Trzecia stylizacja to taka, w której chciałyśmy zabłysnąć i to w dosłownym słowa tego znaczeniu. Połączyłyśmy tu naszą ulubioną czerń ze złotem. Bazą tej stylizacji jest cekinowy bieżnik, czarne podkładki i kryształowe szkło. Do tego na przywitanie gości mała przekąska w postaci złotych "Roszerków". 
Wszystko razem błyszczy tak pięknie w blasku świec, że aż dech zapiera! Teraz tylko poczekamy na nadchodzący Nowy Rok, bo właśnie w tej odsłonie będziemy świętowały w tym roku Sylwestra! 








Kochani, dziękujemy, że odwiedziliście naszego bloga.
Jeśli post podobał Wam się lub był przydatny.
Będzie nam miło, jak pozostawisz po swojej
obecność znak w postaci komentarza.

Dziękujemy i pozdrawiamy
Ania i Beti, czyli dziewczyny z "Pani to potrafi"

MATERIAŁ POWSTAŁ WE WSPÓŁPRACY Z ZPS KAROLINA




24 komentarze:

  1. Dziewczyny, Wy to jesteście czarodziejki, cudna porcelana i przepiękna aranżacja. Przy takim stole chciałabym spędzić nie tylko Nowy Rok! Bawcie się dobrze!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj lubimy takie komplementy, ślicznie Ci dziękujemy.
      Uwielbmy naszą pracę, a jeszcze bardziej, jak podoba się nie tylko nam ;-)
      Pozdrawiamy, Ania & Beti

      Usuń
  2. Dodatki robią robotę podkreślając piękno porcelany w której produkcji mam przyjemność brać udział

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ślicznie dziękujemy, a pracy zaqzdościmy, mieć udział w tworzeniu tak pięknych przedmiotów - WOW!!!!

      Usuń
  3. Ja to przy dzieciach to powinnam mieć nie porcelanę, a zastawę metalową :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To racja! Ale na szczęście dzieci szybko rosną, a jako nastolatki doceniają piękny stół.

      Usuń
  4. Mega ładne zdjęcia :) zapisujemy blog i będziemy częściej zaglądać. Pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja nie lubię obrusów i serwetek u siebie na stole. Dlatego na takim wymiarze jak Ty mam postawiona prostokątna drewniana tackę a na niej zmieniam w zależności co mam i od nastroju dekoracje. Raz jest to wazon z kwiatami i świeczka, raz kwiatek w doniczce i kominek. Obecnie drewniany królik, kwiatek i swieczki.

    OdpowiedzUsuń
  6. Sylwester czy inne imprezy potrzebują odpowiedniej oprawy i warto o to zadbać.

    OdpowiedzUsuń
  7. Wygląd stołu jest bardzo ważny kiedy przyjmujemy gości. Pamiętajcie, że świadczy on o gospodarzu.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja sobie postanowiłam, że jak już moje dzieci podrosną to sobie kupię taki ładny zestaw porcelany :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I to ja rozumiem. Szkoda, że zwyczaj obdarowywania pięknym serwisem jako prezent ślubny tak trochę zaginął :) Pozdrawiamy

      Usuń
  9. to ja poproszę te zestawy od razu z miską makaroników lub czekoladowymi kulkami :P sama mam taki ,,wizytowy" zestaw porcelanowy i zestaw sztućców w walizce, używane na ważne okazje :) co do dekoracji: mam kilka obrusów i zapas papierowych serwetek, choć zamierzam się nauczyć szydełkować na kordonku cable by mieć ładniejsze ozdoby :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetnie to wygląda! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. to ja poproszę te czekoladowe kuleczki i malinowe makaroniki, a za zastawę podziękuję ;) żartuję oczywiście, też jest piękna, ale aż ślinka cieknie na widok takich pyszności :D ja się nauczyłam przy kolacji przygaszać światło i rozpalać świece zapachowe z naturalnego wosku - są w szkle więc pasują do każdej dekoracji, mają różne kolory i zapachy, wprowadzają fajny nastrój, a nie są drogie :D

    OdpowiedzUsuń