NIERÓWNA WALKA Z OWADAMI, CZYLI O TYM KOGO I DLACZEGO KOMARY GRYZĄ - JAK SIĘ PRZED TYM UCHRONIĆ. SIATKI, MOSKITIERY I INNE BARIERY...
Nierówna walka z komarami, czyli o tym kogo i dlaczego komary gryzą i jak się od tego uchronić.
PROLOG
Wakacje, letni wieczór, piwko… Właśnie dotarliśmy do Chorwacji, na nasz długo wyczekiwany urlop. I wszystko byłoby świetnie gdyby nie te okropne komary! Rano odkrywam u siebie ponad 15 ukąszeń u starszej córki ponad 20. Do tego te okropne bestie, zupełnie inaczej niż te nasze polskie, fruwają bezszelestnie. Sytuacja powtarza się każdego wieczoru…
komary
Nie wiem, czy wiecie, że na świecie żyje ponad 3 tysiące gatunków komarów, z których ponad kilkaset jest zainteresowanych ludzką krwią. Myślę, że zdecydowana większość ludzi chętnie by się ich całkiem pozbyła. Niestety, zabicie wszystkich komarów, za pomocą rozpylenia specjalnego gazu przeciw insektom, wywarłoby straszne skutki na ekosystemie planety. Po eksterminacji komarów ziemię mogłaby czekać prawdziwa katastrofa. Są one bowiem ważną częścią wielu układów ekologicznych. Przykładowo: komary żyjące w Kanadzie oraz Rosji gromadzą się w duże roje i są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania lokalnego ekosystemu. Zapylają bowiem arktyczne rośliny i są głównym pokarmem migrujących ptaków (tak przynajmniej twierdzą naukowcy). Śmierć komarów spowodowałaby wyginięcie innych gatunków, a dalszą reakcję lawinową trudno jest sobie wyobrazić. A szkoda!
kogo lubią komary?
Jak podaje wiele naukowych źródeł, komary najchętniej kąsają tych z grupą krwi 0, potem grupy B a na końcu A. Co osobiście mocno mnie dziwi, bo ja mam A i wiecznie jestem pogryziona. Podobno też komary, kiedy wyczują już nasza grupę krwi, lecą do nas kierując się wzrokiem i przyciągają ich kolory: czarny, granatowy i czerwony. Kiedy jest ciemno namierzają nas na podstawie samego zapachu, a lubią… dwutlenek węgla, który wydychamy. Podobno te krwiożercze bestie wyczuwają to z odległości 50 m! Czyli bardziej na ukąszenia narażeni są ludzie wyżsi lub bardziej otyli. Więcej dwutlenku węgla wydzielają też ludzie z szybszym metabolizmem. Komary chętniej też reagują na nasze zapaszki. Lubują się w kwasie mlekowym, kwasie moczowym, amoniaku i innych związkach, obecnych w naszym pocie. Jak badania pokazały lubią też alkohol.
jak odstraszać komary?
Niestety, na komary nie ma skutecznego środka. Stosuje się wprawdzie kilka metod, zwalczających zarówno larwy komara jaki i dojrzałe osobniki, ale sposoby te mają wiele wad. Stosowane opryski czy to chemiczne czy biologiczne, są szkodliwe dla środowiska. Ich zastosowanie powoduje zwykle prawdziwą katastrofę ekologiczną na obszarze, na którym zostały rozpylone. Co więc mamy czynić?
siatki, moskitiery i inne bajery...
We wspomnianej na początku Chorwacji, żałowałam jednego, a mianowicie tego, że nie zabrałam ze sobą moskitiery. Jak mogłam być taka nierozważna. W domu, ponieważ lubię spać przy otwartym oknie, mam nad łóżkiem zamocowaną moskitierę. Z tych dostępnych w sprzedaży wybrałam TESA® Insect Stop. Jest to prześliczny, biały baldachim, który został wyposażony w praktyczny haczyk sufitowy, dzięki czemu może zostać zawieszony bezpośrednio nad miejscem snu, zapewniając niezawodną ochronę nie tylko przed komarami ale i pająkami, muchami, osami i wieloma innymi nieproszonymi owadami. Do jego zamontowania nie musimy więc borować dziury w suficie, tylko przyklejamy za pomocą dołączonego paska z klejem. Jeżeli chcemy całość zdemontować, wystarczy wyciągnąć taśmę, pociągając za odstający koniec. Poźniej naklejamy nowy pasek i możemy ponownie moskitierę zamocować. Ponieważ jest to takie proste, to możemy zawsze ją ze sobą zabrać!. Dodatkowo dołączony został do niej śliczny, czerwony pokrowiec, w który w razie podróży, możemy naszą moskitierę spakować.
Teraz moskitiera ochroni Was przed komarami, lada moment przed muchami, które namolnie wpychać się będą do mieszkania, w poszukiwaniu ciepła. Ale niezależnie od wszystkiego, zawieszona nad łóżkiem, stworzy nastrój i będzie piękną ozdobą sypialni!
model: TOBY, stylizacja: BETI, fotograf: ANIA, sprzęt: Canon EOS 5D Mark IV :-) |
Wspomniany baldachim wspaniale sprawdzi się też zamontowany na balkonie. Jeżeli jesteście ciekaw jak to wygląda zobaczcie nasz post o metamorfozie balkonu TUTAJ.
Poniżej parę zdjęć z tamtej realizacji.
Jeżeli lubicie tak jak ja spać przy otwartym oknie, to warto pokusić się o zamontowanie siatek w oknach. Ja wybieram zawsze te w kolorze czarnym, bo po zamontowaniu stają się po prostu niewidoczne. Obie z Anią polecamy moskitierę do okien TESA® Comfort. To co ją wyróżnia to szybki i łatwy system montażu. Po prostu przyklejamy rzep samoprzylepny w taśmie (w komplecie) do framugi okna i dociskamy siatkę. I gotowe! Zdejmowanie moskitiery jest równie proste, a po rzepie nie pozostają żadne ślady. Dodatkowo siatkę można wyprać w pralce (30 stopni) i użyć ponownie.
Bardzo szkoda, że nie zabrałam tych produktów ze sobą na urlop. Oszczędziło by to nam wielu nieprzespanych nocy, dziesiątek ukąszeń i wdychania chemii z urządzenia trującego komary, który w desperacji kupił mój mąż.
PS. Na zakończenie dodam tylko, że Ania spędzała swoje wakacje w Grecji na przepięknej wyspie Zakynthos. I właśnie tam, przeżyła prawdziwą inwazję szerszeni. A jak wiadomo, te owady są o wiele gorsze niż komary. I jak powiedziała po powrocie, następnym razem moskitierę zabierze ze sobą. :)
POZDRAWIAMY CIEPLUTKO
ANIA I BETI, CZYLI DZIEWCZYNY
Z PANI TO POTRAFI
Z PANI TO POTRAFI
Fajny pomysł z tą woalką przy łóżku ale najpewniejszym sposobem na to by owady nie wpadały nam do mieszkania są moskitiery. Zapewniają dopływ świeżego powietrza z dworu, szczególnie wieczorami gdy powietrze jest bardzo przyjemne w lato, a przy tym chronią by owady pędzące do światła nie wpadły do mieszkania.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na taki baldachim. Nie trzeba używać jakiś chemikalii.
OdpowiedzUsuńJa też polecam używanie moskitier ramowych :)
Moskitiery to świetny pomysł, szczególnie latem. :)
OdpowiedzUsuńW pomieszczeniach dobrze sprawdzi się lampa owadobójcza, która eliminuje wszystkie owady, które przedrą się przez wysokiej jakości moskitierę!
OdpowiedzUsuńPrzyjaciel mi powiedział że bardzo dobrze będzie jak skorzystam z profesjonalnej firmy Ozonowanie . Ja na pewno z tej firmy skorzystam.
OdpowiedzUsuńW przyszłości na pewno na ten blog wrócę. Jest on prowadzony bardzo dobrze.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie to zostało opisane. Będę tu zaglądać.
OdpowiedzUsuńKumpel bardzo dużo powiedział mi o tym blogu. Ten blog jest bardzo ciekawy.
OdpowiedzUsuńCo roku ten sam problem. Ja zdecydowałem się na moskitiery montowane w oknie i jestem bardzo zadowolony
OdpowiedzUsuńKolejny super artykuł
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe rozwiązanie
OdpowiedzUsuńSuper pomysł, dodatkowo fajnie to wygląda
OdpowiedzUsuńBardzo praktyczne rozwiązanie
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł
OdpowiedzUsuńFajne rozwiązanie, bardzo praktyczne
OdpowiedzUsuńCiekawy post
OdpowiedzUsuńSuper pomysł z tą moskitierą, nie widziałam jeszcze takiej, którą można by zamontować nad łóżkiem. A ułatwiłoby to życie niejednemu z nas! Wspomniałaś o muchach - wraz z mrówkami są moim utrapieniem w kuchni... Wpychają się wszędzie, już nie wiem co robić :( Słyszałam, że dezynsekcja pomaga w ich zwalczaniu, ale za usługi profesjonalnej firmy chyba trzeba sporo zapłacić. Z drugiej strony, jeżeli opryskanie pomieszczenia pomoże na dłuższą metę, to chyba skorzystam.
OdpowiedzUsuńWalka z owadami nie jest łatwa, ale jak widac na wszystko jest sposob :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten wpis
OdpowiedzUsuńCiekawy i inspirujący wpis
OdpowiedzUsuńRewelacyjny jest ten wpis
OdpowiedzUsuńInteresujący wpis
OdpowiedzUsuń