AKCESORIA ŁAZIENKOWE - MONTAŻ I DEMONTAŻ W ŁATWY SPOSÓB!
PROLOG
Przeprowadzka to nie koniec świata
To, raczej nowy początek
Przemeblowanie, remont, czy w końcu przeprowadzka, wszystkie te czynności, mają ze sobą wiele wspólnego, a mianowicie fakt, że nasze dotychczasowe życie ulegnie zmianie. Czeka nas sporo pracy i niestety sporo wydatków. W takich okolicznościach warto się do tego dobrze przygotować. Jest to też wyjątkowa okazja by przyjrzeć się wszystkim zgromadzonym rzeczom i zastanowić co zabieramy ze sobą (zostawiamy), a z czym będziemy się żegnać. Przed takim samym dylematem stanęłam w maju tego roku, podczas mojej przeprowadzki.
Z meblami poszło gładko, większość kocham i nie chciałam się z nimi rozstawać, pakowanie drobnicy to już inna bajka. Tony książek i bibelotów, przyprawiały o zawrót głowy o reszcie nie wspominając.
Dobre rozwiązania procentują
Czyli system SMOZ w akcji
Podczas tego całego zamieszania, jedna rzecz niesamowicie mnie ucieszyła. Zapewne pamiętacie jak w zeszłym roku odświeżałam moją łazienkę, malując część kafli, montując nową armaturę i wyposażając ją w praktyczne dodatki (dla tych co nie czytali małe przypomnienie TUTAJ). Żal mi było trochę tego wszystkiego, bo nie nacieszyłam się jeszcze tą nową łazienką, a trzeba się było już żegnać. Pakując kartony, oświeciło mnie, że dobierając dodatki do łazienki, postawiłam na akcesoria bez wiercenia firmy tesa. Dzięki temu teraz wszystko mogłam zabrać ze sobą, a w dawnej łazience, nie pozostawiłam na ścianach, niezliczonej ilości wywierconych dziur.
Bardzo nie lubię, kiedy ludzie bez opamiętania wiercą dziury, i nie myślą, że tym sposobem psują bezpowrotnie powierzchnię. Nie dotyczy to tylko mieszkań na wynajem. Przecież nie urządzamy łazienki raz na zawsze: rodzina rośnie a i nasze gusta oraz preferencje ulegają zmianie. Dobrze jest więc postawić na system trwały, taki, który nie odkleja się od ściany, a jednak kiedy zajdzie taka potrzeba, można bez problemu zmienić jego położenie, wystarczy dokupić nowe Adapter tesa mocujący z masą klejącą do serii produktów tesa bath, BK - 20.
Wieszaczku odklej się
Czyli odklejamy system SMOZ
Niedawno pisałyśmy na blogu o moim nowym lokum #NowyStaryDom (można o nim poczytać TUTAJ), gdzie opisywałyśmy, to co planuję zrobić w łazience. Oczywiście „refreszing” tego pomieszczenia został zakończony z powodzeniem i nie mogło w nim zabraknąć moich ulubionych wieszaków i pojemników, które zabrałam z poprzedniego mieszkania. Materiał o metamorfozie łazienki zobaczycie pod koniec wakacji.
Ale zanim to wszystko nastąpiło, trzeba było zdemontować wieszaki w starym mieszkaniu. Sprawa okazała się bardzo prosta, a jak to zrobić pokazujemy na poniższym tutorialu.
KROK 1
Pierwsza czynność to odkręcenie wieszaka (uchwytu itp.) z adaptera. Robimy to za pomocą klucza imbusowego.
KROK 2
Następnie za pomocą obcążek, chwytamy za metalowy brzeg adaptera i przekręcając go odrywamy od ściany
KROK 3
Po oderwaniu adaptera trzeba nożykiem odskrobać klej, który może pozostać na ścianie.
KROK 4
W przypadku porowatych płytek może się zdarzyć, że drobinki kleju mocniej wczepiły się w zagłębienia, trzeba wtedy przetrzeć zmywaczem do kleju/silikonu. My użyłyśmy zmywacza Tesa w sprayu.
Witamy z powrotem
Czyli ponowny montaż wieszaków w 5 krokach
No i tyle. Teraz można wieszaki dokładnie umyć i za pomocą nowego zestawu adapter+ masa klejąca, zamocować w nowym miejscu.
Banalnie proste i szalenie praktyczne. O tym jak dokładnie zamocować system SMOOZ i jemu podobne pisałyśmy już wielokrotnie (TUTAJ), ale dla przypomnienia na tutorialu pokazujemy to raz jeszcze.
KROK 1
Miejsce w którym zamierzamy zamocować wieszak lub uchwyt odtłuszczamy i tu. Przecieramy wybrane miejsce i czekamy aż całkowicie odparuje. UWAGA - używamy tylko czystej wody, alkoholu 80-100% lub czystego acetonu.
KROK 2
Za pomocą ołówka zaznaczamy miejsce w którym będziemy wybraną rzecz mocować.
KROK 3
Z adapteru mocującego (to ten metalowy krążek) zdejmujemy folię zabezpieczającą.
Krążek mocujący przykładamy w wyznaczone miejsce tak, żeby śrubki znajdowały się w pozycji poziomej a otwory wlewowe do kleju w pionowej i dociskamy do ściany.
KROK 4
W tubce z masą klejącą robimy dziurkę za pomocą dołączonego czerwonego szpikulca, który służy też do wyciskania kleju. Szyjkę kleju wkładamy w większy otwór. Masę klejącą wciskamy do środka (tak długo wciskamy aż wyjdzie małą dziurką). Teraz musimy odczekać 12 godzin, aż klej całkiem wyschnie.
KROK 5
Po utwardzeniu masy klejącej, załóż na adapter uchwyt i za pomocą klucza imbusowego przykręć dołączoną śrubkę (klucz znajdziesz w zestawie).
GOTOWE
Jak widzicie wszystko proste i nieskomplikowane. Ja mam swoje cacuszka z powrotem, a poprzednia łazienka nie została zdewastowana brzydkimi dziurami. Co Wy na to?
KOCHANI DZIĘKUJEMY,
ŻE ODWIEDZILIŚCIE NASZEGO BLOGA
BĘDZIE NAM NIEZMIERNIE MIŁO JEŚLI POZOSTAWICIE
PO SOBIE ŚLAD W POSTACI KOMENTARZA.
POZDRAWIAMY WAS CIEPLUTKO ANIA I BETI,
CZYLI DZIEWCZYNY Z PANI TO POTRAFI
Jakoś do tej pory żaden z tego typu wieszaków nie utrzymał się u mnie długo, każdy po jakimś czasie spadał w najmniej oczekiwanym momencie.
OdpowiedzUsuńHej Aleksandra, w wieszałaś je na masę klejąca TESY? Ta masa jest tak mocna, że nic nie jest w stanie ich urwać? Nasze najstarsze akcesoria wiszą już przeszło 2 lata i nic się nie dzieje. AD
UsuńPowiesiłam na Tesę i wisi, miejmy nadzieję, że nie odpadnie, chociaż w tej chwili trzyma się faktycznie mocno.
OdpowiedzUsuńU mnie w poprzednim mieszkaniu trzymały się naprawdę mocarnie. Polecam serdecznie.
UsuńSuper akcesoria łazienkowe :) Bardzo przydatne.
OdpowiedzUsuńWszytsko super i bardzo chętnie skorzystam z tego rozwiazania ale brakuje mi dodatków w innych kolorach (złoto czy czarny) tylko osoby które mają chromowane wykończenie mogą skorzystać z tego rozwiązania��
OdpowiedzUsuńMontaż bez użycia wiertarki to super sprawa! Ostatnio kupiłam kilka produktów ze strony https://wenko-sklep.pl/pol_m_Montaz-bez-wiercenia-2578.html Bardzo dobra jakość produktów, szybka wysyłka i bardzo miła obsługa. Gorąco polecam!
OdpowiedzUsuńDzięki za ten krótki przegląd akcesoriów łazienkowych. Sama niedawno stwierdziłam, że pilnie potrzebna jest mi suszarka miele . Przy małym dziecku jest tyle prania, że nie nadąża to wszystko wyschnąć, a już muszę wyprać kolejne ciuszki. Suszarką jest to naprawdę o wiele bardziej komfortowe.
OdpowiedzUsuńdużo ciekawych pomysłów tutaj!
OdpowiedzUsuńWszystko doskonale wygląda
OdpowiedzUsuńTakie akcesoria w łazience bardzo się przydają i do tego dobrze wyglądają. Z tymże trzeba patrzeć też jak i czym można je potem czyścić. Do łazienki można wykorzystywać do różnych powierzchni taką piankę https://ludwikekologiczny.pl/pianka-do-czyszczenia-lazienki/ która usuwa skutecznie zabrudzenia, osady i kamień. Do tego przyjemnie pachnie.
OdpowiedzUsuńInteresujący wpis
OdpowiedzUsuń