JAK URZĄDZIĆ MINI BIURO Z FUNKCJĄ POKOJU DLA GOŚCI? CZ.1 DEKORUJEMY ŚCIANY MONTUJĄC „BOAZERIĘ ANGIELSKĄ”
PROLOG
Ostatni rok sprawił, że konieczne stało się posiadanie biura w domu, choćby najmniejszego, ale takiego, które pozwoli na spokojną, zdalną pracę na „home office”. Kiedy zwolnił się mini pokój córki, mogłam bez problemu zaaranżować te 4m2 powierzchni. Postanowiłam zrobić tam moje mini biuro z funkcją pokoju dla gości, a raczej dla gościa, bo powierzchnia pokoju pozwala na przenocowanie tylko jednej osoby, a i to nie będzie wcale takie łatwe.
MAŁA PRZESTRZEŃ KONTRA WIELKIE OCZEKIWANIA.
Pokój ma wymiary 1,95 x 2,30 co daje nam trochę ponad 4 metry kwadratowe powierzchni do zagospodarowania i nie byłoby to wcale takie trudne gdyby nie fakt, że na jednej ścianie znajdują się ogromne stare drzwi dwuskrzydłowe, które otwierają się do środka. Żeby pokój ten spełniał swoją funkcję musi zmieścić się tam łóżko, szafka do przechowywania dokumentów, biurko i krzesło oraz dodatki, które sprawią, że pokój będzie nie tylko funkcjonalny, ale i ładny.
Całą metamorfozę postanowiłyśmy zacząć od ścian.
Co to jest „boazeria angielska” i skąd się wzięła?
Boazeria to nic innego jak określenie elementu dekoracyjnego, będącego okładziną ścian lub sufitów. Terminu „boazeria angielska" używa się natomiast do nazwania dekoracji pokrywającej przestrzeń znajdującą się pomiędzy listwą przypodłogową a montowaną na pewnej wysokości nad podłogą, listwą ścienną - gzymsem.
Ten typ okładziny ściennej znany jest w architekturze od wieków. Początkowo nie pełnił funkcji dekoracyjnej a praktyczną - służył do izolacji i ocieplania ścian.
W klasycznej boazerii angielskiej wyróżnia się trzy główne rodzaje:
BOAZERIĘ PANELOWĄ – najbardziej klasyczny wzór składający się z pionowych desek.
BOAZERIĘ PŁYCINOWĄ – jest to boazeria, w której wypełnienie ściany pomiędzy dolną listwą i gzymsem stanowią układane na przemian pionowe słupki i cieńsze od nich (zapadnięte) płaskie panele
BOAZERIĘ KASETONOWĄ – jest to boazeria, w której wypełnienie ściany pomiędzy dolną listwą i gzymsem, stanowią układane na przemian pionowe słupki i panele, które na krawędzi są cieńsze od słupków, a następnie stopniowo się pogrubiają tworząc przestrzenny, „wypukły” efekt
Poza powyższymi, klasycznymi wzorami dziś można znaleźć również wiele innych wariacji wokół tego tematu i właśnie ku temu w tym projekcie się skłaniałyśmy.
OD CZEGO ZACZĄĆ PRZYGOTOWUJĄC BOAZERIĘ ŚCIENNĄ I JAK JĄ OBLICZYĆ?
Tak naprawdę trzeba zacząć od przygotowania dobrego planu. Dlaczego?
Boazeria składa się z rytmicznie powtarzanych prostokątów (lub kwadratów), a co za tym idzie, ich układ wpływa na wygląd pomieszczenia. Dzięki temu, można poprawić optycznie proporcje pomieszczenia, ale też je pogorszyć. Natomiast dobrze wyważona boazeria doda nawet pospolitemu wnętrzu niepowtarzalnego uroku. Przy projektowaniu ścian w tym małym pokoju, sugerowałam się istniejąca już listwą, znajdującą się na ścianie w odległości około 20 cm od sufitu. Jest to pozostałość po pokoju mojej córki a w listwie schowane są światła LED. Ponieważ montaż listwy i świateł LED kosztował prawie 1 000,- złotych, postanowiłam je zostawić.
pomiary - wymiary
W ten oto sposób, naturalnie wyznaczyła się wysokość boazerii, która wynosiła od listwy przypodłogowej do listwy naklejonej pod sufitem. Teraz trzeba było obliczyć szerokość paneli. W tym celu zmierzyłam ścianę a dokładnie jej szerokość, a biorąc pod uwagę, że docięte listwy z surowego MDF-u mają szerokość 7 cm, i chcę zamontować ich po 6 na każdej stronie, wykonałam bardzo skomplikowane obliczenie: 6 x 7 = 42
Teraz ten wymiar odjęłam z długości ściany a następnie wynik podzieliłam na 5 równych części. W ten sposób otrzymałam odległości do klejenia listew pionowych.
Co jest potrzebne do samodzielnego wykonania boazerii ściennej:
1. Płyta MDF cała, pocięta na 7 centymetrowe paski
2. 3 x Mocny klej montażowy Bostik MAMUT GLUE
3. 6 x Bostik Perfect Seal Akryl SZPACHLOWY SZYBKI, biały
4. 1 x Bostik Perfect Seal Akryl MOKRO NA MOKRO, biały
5. 1 x pistolet do kartuszy
6. Laser krzyżowy NIVEL - CL4D - G (nasze najnowsze cudo w Pracowni).
7. Miarka/ linijka
8. Nożyk introligatorski
9. Ręczniki papierowe
10. Farba do ścian i akcesoria malarskie
krok 1
Klejenie listew
Budowanie boazerii zaczynamy od przyklejenia dolnej listwy. Tu bardzo ważny jest wybór kleju- musi być naprawdę mocny. My wybrałyśmy klej Bostik Mamut Glue. Ze względu na jego natychmiastową przyczepność, jest naprawdę numerem 1 wśród tego typu produktów.
Do kartusza z klejem BOSTIK Mamut Glue dołączony jest nosek do aplikacji z nacięciem w kształcie litery V. Końcówka ta zapewnia optymalną siłę wyciskania oraz umożliwia nałożenie odpowiedniej ilości kleju.
Klej aplikujemy trzymając kartusz w pozycji prostopadłej do powierzchni, nakładamy go punktowo lub paskami w odstępach od 10 do 20 cm, w zależności od wagi klejonego elementu.
Po dociśnięciu łączonych elementów pozostaje szczelina wentylacyjna o grubości od 2 do 3 mm, dająca gwarancję pełnego utwardzenia.
Teraz odmierzamy odległość i naklejamy druga listwę pionową. Przy tych czynnościach sprawdzi się poziomica laserowa. Tak naprawdę to bez niej ani rusz! Kiedy obie listwy znajdują się już na ścianie, przestawiamy poziomicę i wyznaczamy miejsce, gdzie wkleimy listwy poziome. W moim przypadku odległość tą, wyznaczyła rama okna.
Przyklejone kawałki trzeba zabezpieczyć taśmą, żeby podczas wysychania się nie przesuwały, chociaż przy tym kleju to jest to raczej symboliczna czynność :) W ten sam sposób kleimy kolejne części boazerii, aż powstanie całość. Wszystko zostawiamy do wyschnięcia.
KROK 2
Akrylowanie
Przyklejoną i wyschniętą boazerię trzeba wykończyć akrylem. Dzięki temu uzupełnimy wszelkie nierówności i ewentualne miejsca gdzie boazeria odstaje od ściany. Jeżeli chcecie zaraz po akrylowaniu malować ścianę, użyjcie akrylu typu „mokro na mokro”. Jest to taki akryl, który można zaraz po położeniu malować. My użyłyśmy tego od BOSTIK Perfect Seal Akryl SZPACHLOWY SZYBKI, biały, a nierówności na listwach wypełniłyśmy BOSTIK Perfect Seal Akryl MOKRO NA MOKRO w kolorze białym.
Akryl ten po położeniu można swobodnie malować. Sprawdzi się zarówno w przypadku farb wodnych, rozpuszczalnikowych, jak też hybrydowych. Jest przeznaczony do aplikacji metodą „mokro na mokro”, a więc natychmiast po nałożeniu można przystąpić do malowania. Wykazuje bardzo dobrą przyczepność również do wilgotnych podłoży. Jest wysoce plastyczno-elastyczny i nigdy całkowicie nie twardnieje. Doskonale sprawdzi się zatem w przypadku złączy narażonych na duży zakres ruchu. Jest neutralny chemicznie i bezpieczny dla zdrowia. Bez obaw mogą sięgać po niego nawet alergicy.
Jak dobrze nakładać uszczelniacze?
Choć to może wydawać się trudne – wcale takie nie jest. Uszczelnianie powierzchni nie jest wcale trudne, a używając produktów Bostik, które są przeznaczone nie tylko dla profesjonalistów, zobaczycie że jest to całkiem proste.
Zakładacie kartusz do wyciskarki czyli takiego „pistoletu” a następnie trzymając go pod kątem 45 stopni, wyciskamy białą materię w szpary i łączenia. Nadmiar preparatu usuwamy specjalną gumką - szpachelką przeznaczoną do tego celu.
UWAGA: na wygładzenie fug mamy około 15 minut, zanim masa finalnie się utwardzi! Jeżeli uszczelniasz listwy przypodłogowe po pomalowaniu ściany, zabezpiecz ją dodatkowo taśmą malarską i zaraz po akrylowaniu usuń ją.
KROK 3
Malowanie
Teraz wystarczy wybraną farba pomalować całość. Jak widzicie wykonanie tego typu boazerii jest bardzo proste i nie wymaga specjalnych umiejętności.
A Wam jak się podoba? A urządzone mini biuro już niebawem na blogu.
Kochani, dziękujemy, że odwiedziliście naszego bloga.
Jeśli post podobał Wam się lub był przydatny.
Będzie nam miło, jak pozostawisz po swojej
obecność znak w postaci komentarza.
Dziękujemy i pozdrawiamy
Ania i Beti, czyli dziewczyny z "Pani to potrafi"
Świetnie się prezentuje. Wszystko tak czysto i precyzyjnie opisane, że wydaje się być banalnie proste, choć pewnie napracowalyscie się nad tym projektem.
OdpowiedzUsuńDziękujemy! Tak naprawdę montaż tego typu sztukaterii jest prosty, tylko czasochłonny :)
UsuńBuziaczki
Świetny efekt, jestem ciekawa całości
OdpowiedzUsuńJuż niebawem finał :) Buziaki i pozdrowienia z Wrocławia
UsuńBardzo mi się podoba. Od razu ściana inaczej wygląda :)
OdpowiedzUsuńJustyna
Witaj! Nam też się tak wydaje! Pozdrowienia
UsuńDzień dobry. Wszystko wskazuje na to, że jest to wpis sponsorowany. Uprzejmie proszę o informację, dlaczego nie jest to wyraźnie wskazane?
OdpowiedzUsuńWitamy serdecznie
UsuńZawsze pokazujemy bardzo dokładnie nazwy produktów i źródła gdzie można je kupić, bo tego oczekują od nas nasi czytelnicy. Jaki byłby to poradnik gdyby zatajać tego typu informacje? Ściana powstała w moim prywatnym, domu w moim biurze. Pozdrawiam serdecznie Beti
Wiele osób przeszło na pracę zdalną z domu, dlatego dobrze zorganizowany kącik biurowy to świetny pomysł.
OdpowiedzUsuńTeż tak myślimy, stąd ta przeróbka w dawnym pokoju dziecinnym :)
UsuńMyślę, że tutaj https://sklepmisiek.pl/akcesoria-biurowe-rzeszow jest ciekawe i praktyczne miejsce na zakupy. Można się tam naprawdę kompleksowo zaopatrzyć. Przede wszystkim należy jednak stawiać na jakość i funkcjonalne rozwiązania. Oczywiście ważna jest również cena. Rozejrzyjcie się tam na spokojnie.
OdpowiedzUsuńBardzo inspirujący wpis. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdziękujemy pięknie! Cieszy nas, że wpis się podoba!
UsuńBardzo ładnie
OdpowiedzUsuńdziękujemy! Buziaczki
UsuńDziewczyny jak ja zazdroszczę Wam motywacji! Pracuję zdalnie z domu i też przydałoby mi się takie mini biuro, ale mam dwie lewe ręce do tego typu robótek:D A druga sprawa, że obowiązki pochłaniają większość mojego czasu. Zajmuję się obsługą sprzedaży internetowej w sklepie online i ostatnio firma zarzuca mnie masą nowości (wprowadzili nawet system informatyczny b2b). Po zapoznaniu się z tym wszystkim człowiek nie ma już czasu na nic...
OdpowiedzUsuńO to bardzo Ci współczujemy :( Takie mamy wrażenie, że praca na zdalnym nie kończy się o 17:00, ani o żadnej ludzkiej godzinie. Tak się rozciąga, że nie ma początku i końca. Praca w domu odbiera nam naszą prywatną strefę i chociaż na początku jest fajnie (bo blisko do kawy, i fajnie pobyć w domu dłużej), to już po paru miesiącach dom kojarzy się z pracą i traci statut naszego azylu. Dlatego tak ważne wydaje się oddzielenie tych stref i wygospodarowanie czegoś, kawałka pomieszczenia, które przeznaczymy tylko na pracę zdalną. Pozdrawiamy
UsuńBardzo fajny projekt. Nawiązując, do komentarza wyżej - tak, praca zdalna niestety jest ciężka, trudno zachować balans praca-dom.
OdpowiedzUsuńMam dużo miejsca w domu i myślę o tym, abys tworzyć takie biuro z kącikiem dla gości. Sama nie dałabym rady z aranżacją wnętrza, więc myślę o takiej pomocy online https://projektowanie-wnetrz-online.pl/aranzacje/lokal . Teraz coraz więcej osób korzysta z usług architekta, ponieważ jest to bardzo duże ułatwienie.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne biuro, wydaję się być bardzo ciepłe. Pewnie dobrze się w nim pracuje.
OdpowiedzUsuńFascynujący wpis. Podoba mi się.
OdpowiedzUsuńciekawy wpis
OdpowiedzUsuńBardzo ładne wykończenie, ale należy pamiętać o kupnie odpowiednich artykułów papierniczych.
OdpowiedzUsuńTakie zastosowanie jest bardzo funkcjonalne, ponieważ my możemy się tam położyć i możemy przespać gości.
OdpowiedzUsuńW sumie dzisiaj to można wszystko nie ma z tym jako tako problemu, ponieważ mamy dostęp do wszelkiego rodzaju usług, produktów. Sama teraz chcę zamówić u firmy maxdesign-meble.eu biurko do mojego gabinetu. Słyszałam, że solidne robią meble.
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis
OdpowiedzUsuńJak dla mnie ten pomysł jest bardzo ciekawy i warty wykorzystania.
OdpowiedzUsuńCiekawy i inspirujący wpis
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący wpis
OdpowiedzUsuńJest tutaj wiele ciekawych i istotnych informacji.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten wpis
OdpowiedzUsuńSuper wpis
OdpowiedzUsuń