JAK POMALOWAĆ ŚCIANĘ ZA POMOCĄ SZABLONU I FARB KREDOWYCH
Mieszkanie klientki było właściwie gotowe, wszystko wydawało się skończone ale czegoś brakowało - tej przysłowiowej „kropki nad I“.
Pomieszczenie dość małe, ale za to z gigantycznym wręcz oknem, które w tym wnętrzu nie jest atutem - zajmuje prawie całą ścianę, nie pozostawiając nawet małego „oddechu“. Do tego na ścianie bocznej, dokładnie po środku, umieszczono „komin“, który całkowicie zaburzał i tak mała przestrzeń. Wystawał na około 12 centymetrów i ciągnął się prawie przez metr.
No i co z tym fantem można zrobić?
Jak mawiała moja babcia - „jak nie możesz zabić, to musisz pokochać“.
Postanowiłam spojrzeć na tą ścianę z innej strony i dostrzec w niej plusy! I wreszcie mam to! Ponieważ całe mieszkanie utrzymane miało być w stylu marokańskim to tapeta ręcznie malowana, wydawała się dobrym pomysłem.
Wcześniej już wykonałyśmy do tego mieszkania komodę (można ją zobaczyć TUTAJ), postanowiłyśmy więc tapetę dopasować do mebla, a co za tym idzie do całego wnętrza.
Tak też zrobiłyśmy, a czy nam wyszło? - efekty końcowe oceńcie proszę sami
Co potrzebowałyśmy:
Szablon malarski z wybranym wzorem
Farba – my użyłyśmy farby Annie Sloan Chalk Paint - Provence
Pędzel lub wałek do szablonów
Taśma malarska różowa Tesa
Poziomica lub sznurek i kamyk :-)
Rękawiczki jednorazowe
Ołówek
Za pomocą poziomicy elektronicznej wyznaczyłyśmy pion. Do tego celu można by użyć sznurka i kamienia, ale na szczęście miałyśmy sprzęt! Wzdłuż pionowych linii nakleiłyśmy taśmę malarską, która wyznaczyła nam obszar przeznaczony do malowania.
Ważnym etapem było rozmieszczenie wzoru na powierzchni przeznaczonej do malowania. Jest to o tyle istotne, że przecież chcemy żeby nasz wzór nie został nigdzie „obcięty“.
Szablon mocujemy do ściany za pomocą taśmy malarskiej, my używamy jak zwykle tej różowej marki Tesa. Taśma klei się doskonale i łatwo odkleja, nie zrywając farby ze ściany.
Szablon do namalowania wzoru został specjalnie zamówiony w firmie Fafame. Nasz miał 30 x 30 cm. Jednak podczas używania okazało się że mniejszy szablon byłby lepszy. Dużym ciężko było manewrować, zwłaszcza że ściana okazała się krzywa (częściowo wypukła a miejscami wklęsła).
Do wykonania wzoru za pomocą szablonu, użyłyśmy specjalnego, płasko zakończonego pędzla. Normalnie preferuję gąbki, ale ze względu na fakturę ściany, pędzel okazał się lepszy. Rozprowadzał farbę równomiernie, a poprzez nakładanie farby: najpierw techniką tapowania a następnie ruchami kolistymi, częściowo oczyszczał szablon z resztek farby. Dzięki temu nie trzeba było tak często myć szablonu. Na pędzel nakładamy niewielką ilość farby, usuwając jej nadmiar kawałku tektury lub ręczniku papierowym.
UWAGA: Jeżeli chcemy pomalować duży obszar i mamy tylko jeden szablon, to będzie go trzeba co jakiś czas wymyć należy pamiętać że obciążony farbą szablon, staje się grubszy, więc malowany wzór może być nieprecyzyjny (podciekanie farby, niedomalowane końcówki wzoru)
Na koniec, pozostało tylko dokonać małych poprawek w miejscach niedomalowań i zacieków.
A oto efekt końcowy. Docelowo pomalowana ściana będzie stanowiła tło dla ręcznie tapicerowanego zagłówka. Ale o tym to już następnym razem...
UWAGA: Pamiętajmy, że "diabeł tkwi w szczególe", i to dodatki tworzą wnętrza.
DZIĘKUJEMY, ŻE ODWIEDZILIŚCIE NASZEGO BLOGA
ANIA I BETI,
CZYLI DZIEWCZYNY Z PANI TO POTRAFI
33 comments: