PROLOG
Rok 2016 był dla nas wspaniały, blog się rozkręcał, warsztaty hulały a my zastanawiałyśmy się co by tu jeszcze zrobić. Jakby nam jeszcze było mało, bo blog „Pani to potrafi” zajmował i tak już większość naszego życia. I wtedy to, wpadłam na pomysł napisania książki wnętrzarskiej. Ani się spodobało chociaż zakładała, że realizacja planów nastąpi dopiero za „jakiś czas” (no i miała rację!). Ja byłam innego zdania - bo wiadomo u mnie co w głowie to i w realizacji. Wszechświat czuwał i usłyszał, a do nas zgłosiło się wydawnictwo z zapytaniem - czy nie chcemy czasem napisać książki? No przecież właśnie chciałyśmy!
Co z tą książką?
I dlaczego wydałyśmy ją dopiero w tym roku.
Od 2016 wiele się u nas zadziało. Za książkę zabrałyśmy się szybko i połowa gotowa była już w lipcu 2017 roku. W zasadzie do końca roku byłaby gotowa. Ale dostałyśmy propozycję nagrania programu telewizyjnego o metamorfozach wnętrz. No kto by nie chciał?! Rzuciłyśmy się w wir pracy, 18 mieszkań zrobione i dwa lata zleciały… A książka cichutko czekała. A potem przyszedł Covid-19. Pierwszy „lockdown”, panika, zakupy hurtowe papieru toaletowego i makaronu (jakby to miało nas uratować), a my paradoksalnie z dziećmi na zdalnym mogłyśmy zabrać się za dokończenie książki. Teksty poszły mi sprawnie, później wybierałyśmy tutoriale, a Ania sortowała tysiące zdjęć, by je do nich dopasować. Już na tym etapie, postanowiłyśmy zmienić kierunek w którym książka kierowała czytelnika i chciałyśmy by nasz poradnik kreował zawód „Dekoratora wnętrz”. Takiego co nie tylko potrafi zaplanować wnętrze, dobrać kolory, ale sam przerobi meble, przetapiceruje sofę, jeżeli zajdzie taka konieczność i pomaluje komodę.
Nie mogło zabraknąć lekcji historii, wszak obie ją studiowałyśmy historię sztuki, a to przecież zobowiązuje. Ilustracje do tego zrobiłam sama. Tak więc miałyśmy już teksty. 45 tutoriali DIY, „lekcje historii” z ilustracjami i ponad 700 zdjęć. Teraz trzeba było to tylko złożyć w całość. Tą pracę wzięła na siebie Ania, bo od razu wiedziałyśmy, że obcy grafik nie podoła. Zajęło jej to ponad 3 miesiące. Potem jeszcze nasze liczne podmianki, wymiany, poprawki i wielogodzinne dyskusje, aż w końcu całość była gotowa i powędrowała do wydawnictwa.
I teraz się dopiero zaczęło…
Setki korekt, zmiany układu, dopasowywanie czcionek, wyrównywanie, to zabrało nam jeszcze 9 kolejnych miesięcy. I tak zrobił się rok 2021, dotknięty kryzysem i drogim papierem. Pożegnałyśmy się więc z marzeniami o twardej okładce i dużym formacie… :-(
Co można znaleźć w naszym poradniku?
9 rozdziałów prowadzi Was przez całe mieszkanie i podpowiada jak urządzić wnętrze, by się dobrze mieszkało. Pokazujemy jak wytyczać strefy, jak dobierać kolory, jak przerabiać meble gdy to konieczne i w końcu jak znaleźć swój własny, niepowtarzalny styl, bo przecież jak nie u siebie, to gdzie będziecie mogli zaszaleć???
Jest też trochę o historii i o sztuce, nawet tej „samomalowanej”. Jest o targach staroci, galeriach sztuki, pchlich targach i o tym, co warto wygrzebać ze śmietnika.
Wtłoczyłyśmy tam też trochę psychologii i jest nawet mały quize! Jako autorki zapewniamy Was, że każdy kto kocha wnętrza, znajdzie tam coś dla siebie.
Nasza książka jest już na półkach księgarni
i dlaczego to nas stresuje?
Tylko ci, którzy wydali książki wiedzą, jakie emocje towarzyszą autorowi, który widzi swoją książkę na półce w księgarni. Nawet wtedy gdy jest wciśnięta w kąt i przygnieciona innymi publikacjami. Bo tylko autorzy wiedzą ile ich ta książka kosztuje stresu, walki z samym sobą i innymi przeciwnościami i obawami. Ale to kiedy ona już jest i „na ciebie patrzy”, to jest jak niemy krzyk nowo narodzonego bobasa… No trochę mnie poniosło, ale obie cieszyłyśmy się jak nie wiem co.
Z jednej strony jesteśmy dumne z drugiej pełne obaw - czy książka się sprzeda i czy się Wam spodoba?
Niezmiennie zachęcamy do kupna, bądź choćby do przewertowania książki w księgarni. Jeżeli uważacie, że warto ja polecić napiszcie parę słów zachęty dla innych.
Mamy dla Was
K O N K U R S
CO TRZEBA ZROBIĆ:
1. POLUB NASZ PROFIL NA FB I/LUB NA INSTAGRAMIE
2. NAPISZ RECENZJĘ NASZEJ KSIĄŻKI
I OPUBLIKUJ JĄ W DWÓCH MIEJSCACH
MIEJSCE 1 - BLOG, CZYLI POD TYM POSTEM
MIEJSCE 2 - NA STRONIE EMPIKU (LINK)
LUB NA PORTALU "LUBIĘ CZYTAĆ"(LINK).
DO WYGRANIA:
3 KSIĄŻKI Z AUTOGRAFAMI
+ GIFTAMI (NIESPODZIANKI DIY)
DO KIEDY TRWA KONKURS:
DO 15.10.2021 R. DO GODZ. 23:59
WYNIKI PODAMY NA BLOGU (POD TYM POSTEM),
NA FACEBOOKU ORAZ NA INSTASTORIES
ZAPRASZAMY DO ZABAW!
POZDRAWIAMY
ANIA I BIETI
CZYLI DZIEWCZYNY
Z PANI TO POTRAFI

Ja to uznałam, że mi chyba żadna książka nie pomoże. Wszystko fajnie na zdjęciach wygląda do czasu jak się samemu nie zaczyna tego robić :)
OdpowiedzUsuńHej Aleksandro! Więcej wiary w siebie. Jesteśmy przekonane, że z odrobiną wsparcie dasz radę! Ta książka jest właśnie po to, żeby Was wspierać na Waszej drodze, do urządzenia sobie najwspanialszego "domowego ogniska" :) Pozdrawiamy
UsuńWłaśnie kupiłam mieszkanie i taki poradnik na pewno będzie dla mnie bardzo pomocny.
OdpowiedzUsuńTo akurat gwarantujemy! Zachęcamy do udziału w konkursie! Pozdrawiamy gorąco.
UsuńCiekawa propozycja, z pewnością się nad tym zastanowię.
OdpowiedzUsuńTę książkę, a nie tą książkę!!!
OdpowiedzUsuńmoże i ja coś wygram?
OdpowiedzUsuńfajna ksiazka
OdpowiedzUsuńRewelacyjny jest ten wpis
OdpowiedzUsuńChętnie skorzystam z tego poradnika.
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis
OdpowiedzUsuńJa też zagrzmię na tytuł. Czy TĘ książkę napisałyście również z takimi 'kwiatkami' ? Czy była dobra korekta? To się nie powinno wydarzyć. Są ludzie, którzy oprócz remontów, kochają też język ojczysty. :) Pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis
OdpowiedzUsuńCiekawy i inspirujący wpis
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie
OdpowiedzUsuńSuper wpis
OdpowiedzUsuńTakie poradniki są bardzo pomocne
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten wpis
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wpis. Podoba mi się
OdpowiedzUsuńWiele tutaj ciekawych treści
OdpowiedzUsuńSuper, chętnie przeczytałabym taką książkę
OdpowiedzUsuńInteresujący wpis
OdpowiedzUsuń